Kobiety jak trofea

„Ten mężczyzna traktował nasze córki jak trofea” mówią zrozpaczeni rodzice  dzieci, które padły ofiarą 19-latka z Neede, małej gminy niedaleko Niemieckiej granicy, na północny wschód od Arnhem.

Wielka afera w małej gminie

Holenderska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie wydarzeń jakie miały miejsce w Neede i okolicznych wioskach. Według śledczych kilka nieletnich dziewczyn padło ofiarami 19-letniego mężczyzny. Nastolatka pojmano już 18 czerwca. Policja zatrzymała młodzieńca, a prokuratura zażądała dla niego aresztu z powodu informacji o gwałcie. 19-latek miał dopuścić się go na 14-latce z Neede. Sprawa wyszła na jaw, gdy pod koniec maja dziewczynka zaginęła. Po jej odnalezieniu okazało się, iż jest cała roztrzęsiona. Przeprowadzono więc dochodzenie z udziałem lekarza sądowego. Zabezpieczono też wszelkie ślady w tym bieliznę i ubrania nastolatki. Uzyskane dowody potwierdzały szokujące zeznania dziewczyny. Ponadto, według ofiary, sprawca podczas tego czynu zabronionego miał wykonywać jeszcze zdjęcia i chwalić się nimi wśród swoich znajomych.

Wiele ofiar

Aresztowanie to może okazać się przełomem w sprawie. Poszkodowana nastolatka, przy pełnym wsparciu swoich, rodziców zaczęła rozmawiać o tym, ze swoimi rówieśniczkami, by ostrzec je przed tego typu wykorzystaniem. Podczas tych rozmów okazało się, że cztery dziewczyny w wieku od 14 do 16 lat, również zostały wykorzystane najprawdopodobniej przez tego mężczyznę. Incydenty te miały mieć miejsce w ciągu ostatnich dwóch lat. Dwie z nich postanowiły, po namowach koleżanki, zgłosić gwałt, dwie kolejne rozważają to. Obecnie cała piątka przebywa pod opieką psychologa.

19-latek miał zgwałcić co najmniej 5 nastolatek z rejonu Neede

 

Areszt

Podczas, gdy 14-latka dokładnie pamięta zajście i rozpoznała sprawcę, tak pozostałe dziewczyny mają z tym duży problem. Wszystko dlatego, że nastolatki zbyt dobrze nie pamiętają samego zdarzenia. Mówią, że były pijane lub pod wpływem narkotyków. Nie są więc w stanie podać dokładnych szczegółów. Niemniej jednak obecne zeznania starczyły, by w miniony czwartek sąd na wniosek prokuratury przedłużył 19-latkowi areszt o kolejne 30 dni.

Zupełnie inne zdanie w całej sprawie ma adwokat 19-latka. Według prawnika akta i oświadczenia nie są rozstrzygające. Część według niego jest nawet sprzeczna, a cała sprawa jest jednym wielkim nieporozumieniem i skończy się pewnie uniewinnieniem mężczyzny co najmniej od kilku zarzutów.

Pornografia

Oprócz gwałtów pojawił się również problem pornografii dziecięcej. Okazało się bowiem, że 19-latek nagrywał swoje poczynania i udostępniał je znajomym w sieci. Filmy nakręcone przez niego, z udziałem małoletnich, staną się również dowodem w sprawie i mogą „dodać” nastolatkowi kilka lat za kratkami.

Wilk w owczej skórze

Ludzie znający podejrzanego uważają, iż był to bardzo specyficzny chłopak. Opisują go jako wysokiego, szczupłego, przystojnego młodzieńca o ciemnych włosach. Mężczyzna miał być wygadany i onieśmielać młode dziewczyny. Przy tym wszystkim jednak, według relacji rodzin pokrzywdzonych, udawał również, że bardzo je rozumie i wspiera. Inni mieszkańcy mówią nieoficjalnie, iż można było u niego zakupić narkotyki i miał powiązania ze światem przestępczym. Wszystko wskazuję więc, iż jego urok był tylko i wyłącznie grą, by zwabić i przekonać do siebie dziewczyny, które później odurzone alkoholem i narkotykami nie były w stanie powiedzieć mu „nie”.

 

Proces

Gdy prokuratura zakończy postępowanie, ruszy proces 19-latka. Jeśli wszystkie 5 dziewczyn zechce zeznawać i sąd uzna prawdziwość ich historii, młodego człowieka mogą czekać długie lata spędzone za więziennymi kratami lub TBS. Jeśli nastolatek trafi do zakładu karnego, może liczyć się z bardzo ciężkim życiem skazańca. Nawet w liberalnej Holandii, pedofile nie mają łatwego życia za kratami.