Jeśli rząd się zgodzi ceny energii mogą spać nawet o 150 euro
Holenderski parlament chce, by władze doinwestowały firmy energetyczne w Holandii. Przekazanie im milionów euro ma przynieść wymierne korzyści mieszkańcom Królestwa Niderlandów. Inwestycje te mają bowiem skutkować niższymi cenami prądu dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych.
Wniosek D66 popiera między innymi koalicyjna VVD. Politycy chcą, by gabinet zainwestował duże sumy pieniędzy w Tennet – jednego z holenderskich dostawców energii. Środki przekazane przedsiębiorstwu miałyby sprawić, iż operator mógłby szybciej zakończyć prace dotyczące morskiej energetyki wiatrowej. Dostawy zaś zielonej energii ze źródeł odnawialnych przyczyniły się do wzrostu ilości prądu na rynku. Przy większej jego podaży cena byłaby zaś niższa.
Sieci
Kwestia zielonej energii nie jest tak prosta. Tzn. elektrownie wiatrowe na morzu mogą produkować dużo taniej energii. Sieci przesyłowe są jednak przeciążone i nie mogą jej przyjąć. Z najnowszego badania wynika, iż koszt modernizacji infrastruktury to 200 miliardów euro. Kwota ta jest o wiele większa, niż zakładano. Rząd przez ostatnie lata inwestował już miliony w Tennet, aby pomóc z wymianą systemów przesyłowych. Zdaniem D66 było to jednak zbyt mało i potrzebne są dodatkowe fundusze, które finalnie sprawią, iż Holendrzy zapłacą mniej za prąd.
9 partii
Za pomysłem D66 podpisało się oprócz niej jeszcze osiem partii. Nie ma się jednak czemu dziwić. Jeśli pomysłodawczyni wniosku - Ilana Rooderkerk, ma rację to roczna dotacja w wysokości 3,2 miliarda euro na rewitalizację sieci, pozwoli zaoszczędzić gospodarstwom domowym 150 euro rocznie na rachunkach.
Ubóstwo energetyczne
Z wizerunkowego punktu widzenia rząd nie może zrobić nic innego tylko się zgodzić. Ministrowie od dłuższego czasu debatują jak rozwiązać problem ubóstwa energetycznego. Parlament zaś przedstawił prosty sposób na obniżenie rachunków i rozwiązanie problemów przeciążonych sieci energetycznych. Żaden polityk nie powie więc „nie”, ponieważ mógłby stracić przychylność wyborców. Problemem jest jednak budżet.
Pieniądze nie biorą się znikąd PVV, VVD, NSC i BBB chce utrzymać budżet na obecnym poziomie i nie zadłużać kraju. Jeśli więc Tennet miałby otrzymać owe 3,2 mld euro, to skądś je najpierw trzeba zabrać i tu pojawia się problem, nad którym w najbliższym czasie ma debatować gabinet.
Źródło: Nu.nl