Holendrzy wysyłają łodzie i sprzęt ratunkowy na Ukrainę

Holendrzy wysyłają łodzie i sprzęt ratunkowy na Ukrainę

Była broń, była amunicja, teraz zaś są łodzie, pompy i kamizelki ratunkowe. Rząd w Hadze nie ustaje w pomocy Ukrainie. Wysadzenie przez Rosjan tamy w Nowej Kachowce doprowadziło do niewyobrażalnej w skutkach powodzi, która zalała dziesiątki miast i tysiące domów doprowadzając do potężnej klęski żywiołowej. By więc ratować życie ludzi i zwierząt Holandia wysyła kolejny transport na wschód z tonami sprzętu.

W czwartkowy wieczór minister Liesje Schreinemacher odpowiedzialna za handel zagraniczny i współpracę na rzecz rozwoju ogłosiła, iż Holandia nie zostawi powodzian w potrzebie. Dlatego też kraina tulipanów wysyła w trybie natychmiastowym transport, w którego skład wchodzi 20 łodzi ratunkowych, 15 pomp o dużej wydajności, 180 kamizelek ratunkowych i ponad 50 woderów udostępnionych przez niderlandzkie zarządy wodne (służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo powodziowe kraju).
Oprócz tego. Krajowa Brygada Ratownictwa dostarczyła również 12 łodzi ratunkowych.

 

Zawsze coś

Nie jest tego jak widać zbyt dużo. Jest to jednak rzeczywista pomoc, a nie zapewnienia o pomocy. Jak wskazała w czwartek minister, sprzętu nie ma może zbyt wiele, ale gdy czytają Państwo ten tekst, powinien być on już na ciężarówkach w drodze na Ukrainę. Ministerstwo bowiem oprócz organizowania sprzętu podjęło działania mające na celu jak najszybsze dostarczenie go do zalanego obszaru.

 

Pół miliona euro to dopiero początek

Ta natychmiastowa pomoc, wraz z transportem, ma kosztować kraj około pół miliona euro. Cała ta kwota pochodzi z budżetu Holenderskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Kilkadziesiąt łodzi i setki kamizelek to dopiero początek wsparcia. Rząd w Hadze już w środę, kilka godzin po zniszczeniu tamy przez Rosjan, zaoferował pomoc. Wsparcie to jednak będzie koordynowane na szczeblu europejskim. Wszystko po to, by Unia mogła jak najlepiej pomóc, wysyłając na wschód faktycznie to, co jest tam potrzebne. Chodzi o to, aby uniknąć sytuacji, w której kraj nagle zaleją małe płaskodenne łodzie, a będzie brakować, np. pomp lub stacji uzdatniania wody.

 

Źródło:  AD.nl