Holendrzy nie ufają swoim politykom

Ostatnie słowa premiera

W naszym kraju wielu ludzi ma jasne podejście do polityki i polityków. „Wszyscy kradną” niezależnie, z jakiej są partii i jaki program reprezentują. Duża część polskiego społeczeństwa nie ufa ani rządowi, ani opozycji. Podobnie zaczyna być też w Holandii. Tam zaufanie do polityków i ich polityki spadło niedawno do najniższego poziomu od 10 lat.

Jak wynika z ostatniego badania, które miało miejsce pod koniec 2022 roku, zaufanie mieszkańców Królestwa Niderlandów do swoich decydentów i prowadzonej przez nich polityki jest najniższe od dekady. Tylko co czwarty Holender, który ukończył piętnasty rok życia, ufa Izbie Reprezentantów. Jeśli zaś chodzi o ogólne zaufanie do rządzących jako całej grupy, to ufa im dwóch na dziesięciu obywateli (21%).

Urząd Statystyczny Królestwa Niderlandów bada zaufanie do polityków od 2012 roku. Teraz jest ono wręcz bezprecedensowo niskie.  Notowania władz pikują. Na początku 2020 roku, podczas pierwszych trzech miesięcy pandemii ludzie pokładali nadzieję i ufność w swoich decydentach. Wtedy to politykom ufało 58% społeczeństwa. Od tego czasu notowania już tylko spadały.

 

Nie tylko krajowe podwórko

Zaufania Holendrów nie tracą jednak tylko krajowi politycy. Również w mikro i makro skali jest podobnie. Mieszkańcy Niderlandów coraz mniej wierzą instytucją władzy samorządowej i lokalnemu kierownictwu z rady miejskiej, jak i tym, którzy zasiadają np. w Europarlamencie. Tam jednak poziom jest znacznie inny. Ponieważ mimo spadków, prawie połowa społeczeństwa uważa, iż organy te dobrze wykonują swoją pracę.

Solidarność

W danych przedstawionych przez statystyków jest jednak coś bardzo budującego. Wskazują one bowiem iż wraz ze spadkiem zaufania do władz w Hadze rośnie zaufanie do bliźnich. 66% społeczeństwa w Holandii ufa swoim sąsiadom, okolicznym mieszkańcom. Wierzy w społeczną dobroć i solidarność.
W narodzie rośnie również zaufanie do sądów, policji i służby zdrowia. Te wskaźniki oscylują na poziomie 80%.

 

Ilościowe nie jakościowe

Sondaż przeprowadzony przez Urząd Statystyczny był badaniem ilościowym nie jakościowym. To oznacza, iż nie są znane powody braku zaufania lub zaufania. Politolodzy wskazują tu jednak na kilka wydarzeń, które mogły zniszczyć zaufanie do rządzących. Wśród nich jest afera Belastingdienst, kryzys azotowy lub problemy dotyczące wydobycia gazu w rejonie Groningen. Swoje zrobiła również godzina policyjna czy lockdown. Ponadto naukowcy wskazują, iż duża część społeczeństwa nie ufa władzy, ponieważ ta nie ma jasnej i klarownej wizji dotyczącej rozwiązywania problemów związanych z drożyzną, brakiem mieszkań, azylantami. Część też uważa, iż władza poświęca za dużo energii na problemy zastępcze i zamiast pomóc ludziom tu i teraz, walczy o odległe plany klimatyczne.

 

 

Źródło: Nu.nl