Holenderska policja dostaje nowe uprawnienia

Holenderska policja dostaje nowe uprawnienia

Mamy bardzo złą wiadomość dla wszystkich tych, którzy chcieliby zadrzeć z niderlandzką policją, a później próbować uciec za granicę. Zmieniły się przepisy i teraz oficerowie z napisem Politie na plechach mogą ścigać przestępców również w Belgii i Luksemburgu.

Tak samo policjanci z tych dwóch państw mogą przekroczyć granicę i polować na przestępców w Holandii. Wszystko to efekt nowych przepisów trójstronnych, które zostały podpisane w miniony czwartek.

 

Brak barier

Doniosłość tej chwili podkreśla Sekretarz Generalny Unii Beneluksu, Frans Weekers. Wskazuje on w rozmowie z niderlandzkimi mediami, iż teraz praca stróżów prawa jest „wolna od barier i granic”. Sprawia to, iż zwalczanie przestępczości, a także współpraca międzynarodowa w tych trzech krajach Beneluksu, wejdzie na jeszcze wyższy poziom.

 

Przykład

Jak wskazuje Frans Weekers dzięki podpisanym umowom, np. holenderska policja może pomóc szukać szalonego żołnierza z mocno prawicowym nastawieniem, który uciekł z jednostki, zabrał broń i planuje atak terrorystyczny. Mówiąc to, przypominał sytuację „Belgijskiego Rambo” z maja 2021 roku. Weekers zwrócił również uwagę na bardziej przyziemne przykłady, kiedy to politycy jadący na spotkanie do Brukseli nie muszą już zmieniać eskorty na granicy, a policyjne konwoje, w których się poruszają, mogą ich spokojnie eskortować do celu.

Podpisane umowy to jednak nie tylko ludzie. To również informacje. Od teraz policja i pozostałe służby bezpieczeństwa będą mogły dużo lepiej i łatwiej przekazywać sobie wszelkie dane. Dotyczy to nie tylko organów ścigania, ale i władz samorządowych. W efekcie, np. skazany w Belgii za uprawę konopi mężczyzna nie będzie mógł w Holandii otworzyć sobie Coffee Shopu, by legalnie sprzedawać swój trefny towar. Również policja otrzyma informację o zmianach miejsca zameldowania ludzi z grupy „podwyższonego ryzyka”.

 

Nie było wyjścia

Jak wskazuje Weekers, podpisany tydzień temu dokument jest: „najlepszym i najdalej idącym traktatem policyjnym w Europie, a nawet daleko poza jej granicami”. Jest również jedynym sensownym rozwiązaniem. Skoro bowiem przestępcy nie uznają granic i jednego dnia mogą robić szemrane interesy w Amsterdamie i Antwerpii, to policja musi mieć możliwość przeciwdziałania temu, a więc właśnie działania na terenie państwa sąsiada

 

Źródło:  AD.nl