Holandia podniesie wiek emerytalny?

Złe wieści dla wszystkich Polaków chcących zostać na stałe w Holandii. W kraju tulipanów coraz częściej pojawiają się głosy o wzroście wieku emerytalnego.


Ostatnie wypowiedzi Woutera Koolmeesa nie napawają optymizmem. Wszystko z powodu coraz częstszych dywagacji na temat podniesienie wieku emerytalnego w Holandii, który obecnie wynosi 66 lat. Minister spraw społecznych i zatrudnienia nie pozostawia większych złudzeń. Stwierdzając, że jeśli państwo utrzyma wiek emerytalny, zamrażając go na poziomie 66 lat, to odbędzie się to kosztem zarobków wszystkich pracujących w Holandii ludzi. Taka decyzja będzie musiała bowiem pociągnąć za sobą wzrost składek odkładanych na jesień życia o 10-15 procent.

Problem emerytalny w Holandii

Rozpoczęta w ostatnim czasie dyskusja na temat emerytur w Holandii, zrodziła się z tych samych przyczyn, co kilka lat temu w Polsce. Wszystko wiąże się z wydłużeniem średniej długości życia. Oznacza, że emerytury muszą być wypłacane dłużej, czyli stają się droższe dla systemu. Na podstawie analiz, jakich dokonały holenderskie fundusze emerytalne, wynika że w 2028 roku, przy średniej zakładanej długości życia, by emerytury mogły pozostać na takim samym poziomie jak są obecnie, powinny być wypłacane od 68 roku życia. Oznacza to więc, przesunięcie granicy o dwa lata lub powstanie ogromnej dziury budżetowej w systemie. Holandia staje więc przed wyborem. Może podnieść składki emerytalne o 15%, co załata powstałą dziurę, ale spowoduje ucieczkę pieniędzy z rynku lub pozostać przy starych składach podnosząc wiek emerytalny. Oba rozwiązania na pewno nie spodobają się obywatelom.

Holenderski rząd w najbliższym czasie może stanąć przed wyborem mniejszego zła.

Jedyny wydajny system

Praktycznie niezależnie od długości i szerokości geograficznej problem z podnoszeniem wieku emerytalnego jest wszędzie taki sam. Historia pokazuje tylko jedno państwo, które poradziło sobie sprawnie z tym problemem. Były nim Niemcy, za kanclerza Otto Bismarck’a . To on wprowadził, jako jeden z pierwszych w historii, powszechny system emerytur, które wypłacane były przez państwo, a opłacane ze składek podatników. Wiek emerytalny ustalono na 65 lat. Wszyscy byli zadowoleni, a emeryci mogli cieszyć się godziwą rentą.

W tym systemie było tylko jedno drobne "ale". W 1889, gdy wchodził on w życie, średnia życia była o ponad 20 lat niższa niż obecnie. Co oznaczało, że wieku emerytalnego dożywali nieliczni, a Ci którzy już go osiągnęli, pozostawali na garnuszku państwa jedynie kilka lat. Dzięki czemu emerytury generowały zyski, a nie straty, dając jednocześnie ówczesnym obywatelom poczucie komfortu opieki ze strony państwa.