Edukacja seksualna według holenderskiego tatusia
Holenderski sąd skazał na rok więzienia ojca 9-letniej dziewczynki. Wszystko dlatego, iż mężczyzna masturbował się przed dzieckiem. Czemu? Jak stwierdził, lepiej był nauczyła się o tym od niego, niż od innych. To jednak nie był jedyny element edukacji seksualnej, jaką dziecku zaoferował rodzic.
Dochodzenie wykazało, iż ojciec nie tylko masturbował się przed 9-latką, gdy brali wspólnie prysznic. Kochany tatuś miał ją obmacywać i lizać ją po piersiach. Za to wszystko wymiar sprawiedliwości w Bredzie skazał go na 12 miesięcy więzienia, z czego ostatnie cztery zostały mu warunkowo zawieszone.
Seks z nieletnią
To jednak niejedyna „nauka” jaką mężczyzna przekazał swoim dzieciom. 52-latek z Prinsenbeek w Brabancji miał nie tylko zająć się edukacją swojej 9-latniej córeczki. Holender został też oskarżony i groziło mu 5 lat pozbawienia wolności za seks ze swoją starszą córką. Do skazania jednak nie doszło. W sprawie było zbyt mało dowodów. Jak wtedy jednak stwierdził sąd, nie oznaczało to, iż nie wierzył on nastolatce, ale o to, iż nie ma twardych, namacalnych dowodów, nagrań, filmów, smsów czy innych materiałów, które potwierdzałyby działania mężczyzny. Samo oświadczenie ofiary w momencie, gdy podejrzany się nie przyznaje się do winy to jednak za mało.
Holender postanowił masturbować się przed 9-letnią córką.
Ze starszym dzieckiem miał iść o krok dalej.
Rozmowa z opiekunką
Sprawa incydentów mających miejsce pod prysznicem wyszła na jaw w kwietniu tego roku. Wtedy to 9-latka pozostawiona sama w domu z opiekunką postanowiła zdradzić niani swój sekret. Ta przerażona tym co usłyszała od dziecka, nadała bieg całej sprawie.
Podczas procesu stało się jasne, iż dziecko nie widziało nic złego w tym co robi tatuś. Dziewczyna nie przeżyła, na szczęście dla niej, traumy. Być może dzięki temu, iż do końca nie wiedziała, co robi jej ojciec.
Wyrok
Dla sądu nie miało to jednak większego znaczenia. Wymiar sprawiedliwości wykorzystując zeznania z wcześniejszego postępowania dotyczącego seksu ze starszą siostrą, stwierdził, iż 9-latka nie może kłamać, ergo była wykorzystywana seksualnie przez ojca. W efekcie sąd skazał 58-latka na karę roku pozbawienia wolności i obowiązkowe leczenie w poradni zdrowia psychicznego. Przez cały proces mężczyzna nie zmienił zdania co do swojego zachowania. Do momentu wyroku nie uważał, że robił coś złego. Był nawet z siebie dumny, iż znał granicę, dzięki czemu nie posunął się ze swoim dzieckiem za daleko.