Do Belgii po paliwo? Jest dużo taniej

Do Belgii po paliwo? Jest dużo taniej

Wczoraj rząd w Belgii wprowadził obniżkę wysokości akcyzy na paliwo. Dzięki temu tamtejsi kierowcy mogą zaoszczędzić na litrze kilkanaście centów. Czy więc warto wybrać się na wycieczkę do tego zachodniego sąsiada Holandii, by zatankować na jednej z tamtejszych stacji benzynowych?

Od dłuższego czasu ceny benzyny i oleju napędowego są bardzo wysokie. Sytuacja ta dotyczy praktycznie wszystkich krajów w Europie. Jednym z krajów, gdzie paliwo jest najdroższe na starym kontynencie, jest właśnie Holandia. Według danych z dnia 19 marca 2022 roku za litr „95” musieliśmy zapłacić 2,425 euro, olej napędowy kosztował zaś 2,295 euro. Wartości te bardzo mocno uderzają nie tylko w kieszeń kierowców, ale powodują również, iż drożeją praktycznie wszystkie produkty w sklepach (te bowiem trzeba dowieźć). By temu zaradzić, rząd ogłosił, iż wprowadzi plan ratunkowy obniżający akcyzę na paliwo. Zanim jednak decyzje polityków z Hagi zobaczymy na dystrybutorach, minie jeszcze kilka dni.

 

Belgowie

Paliwo w Belgii zwykle jest o kilka centów tańsze niż w Holandii, dlatego też kierowcy z rejonów przygranicznych, którym bliżej jest do „krainy czekolady”, niż do Niemiec udają się tam zatankować. Od soboty może się jednak okazać, iż do Belgii będą jeździć wszyscy niezależnie od odległości od granicy. Czemu? Tamtejszy rząd również postanowił ulżyć kierowcom i obniżyć akcyzę na paliwo. Decyzje te zapadły jednak wcześniej niż w Niderlandach, dlatego Belgowie mogą cieszyć się obniżkami już od wczoraj.

Obniżki

Dzięki obniżeniu akcyzy na belgijskiej stacji benzynowej za "95" zapłacimy o 17,5 centa mniej na litrze. Identyczna obniżka dotyczy również oleju napędowego. Dzięki temu średnia cena litra benzyny na tamtejszych stacjach oscyluje na poziomie 1,776 euro. Olej napędowy jest zaś w cenie 1,904. Jak więc łatwo obliczyć na litrze paliwa można zaoszczędzić, zaokrąglając nawet 65 centów, a oleju 39 centów (w stosunku do ceny w Holandii). To zaś, gdy tankujemy do pełna (gdy mowa o 50 litrowym baku), daje już oszczędności na poziomie ponad 30 euro dla benzyny. Czy to dużo, czy mało i czy opłaca się dla tańszego tankowania jechać do Belgii? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami, biorąc pod uwagę miejsce zamieszkania w Holandii. Uprzedzamy jednak, iż przygraniczne belgijskie stacje przeczuwając szturm Holendrów, mogą mimo obniżenia akcyzy podnieść ceny, ponieważ przybyszom z drugiej strony granicy będzie się to i tak opłacać. Dlatego też, by najwięcej zaoszczędzić, trzeba tankować w mieście z dala od głównych szlaków komunikacyjnych. Paliwo na stacjach przy autostradach i drogach krajowych zwykle jest droższe.

 

Holenderska akcyza

Na koniec wróćmy zaś do Holandii. W Niderlandach akcyza zostanie obniżona z dniem 1 kwietnia. Jej wartość spadnie o 17 centów dla benzyny i 11 dla ropy. W efekcie mieszkaniec Niderlandów powinien zaoszczędzić, tankując do pełna nieco poniżej 10 euro.

 

Źródło: Nu.nl