Dick Schoof zostanie nowym premierem Holandii

Dick Schoof zostanie nowym premierem Holandii

Dick Schoof stanie na czele nowego holenderskiego rządu. We wtorek, ten były dyrektor generalny AIVD został zaprezentowany przez Richarda van Zwola politykom wszystkich czterech koalicyjnych partii i wszyscy zaakceptowali go jako człowieka, który znajduje się ponad politycznymi podziałami. Kim jest człowiek, który zostanie nowym, holenderskim premierem?

Bezpieczeństwo

67-letni Schoof to, jak wspomnieliśmy na wstępie, były dyrektor generalny AIVD, odpowiadał więc za bezpieczeństwo Królestwa Niderlandów, kierując tajnymi służbami. Oprócz tego w swoim CV może poszczycić się rolą koordynatora ds. zwalczania terroryzmu i bezpieczeństwa w NCTV, czy też posadą dyrektora w Służbie ds. Integracji i Naturalizacji - IND. Obecnie jest zaś Sekretarzem Generalnym Ministerstwa Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa.

 

Ponad podziałami

Przypomnijmy, już jakiś czas temu stało się jasne, iż premierem nie zostanie lider PVV. Pojawiło się więc pytanie, na kogo postawi koalicja. Każda kandydatura z wewnątrz mogłaby doprowadzić do przerwania rozmów. Dlatego też poproszono koordynatora, który owe rozmowy prowadził - Richarda van Zwola, by ten po podpisaniu umowy zajął się personaliami. By znalazł on człowieka, który zadowoli wszystkich.

 

Świeżak

Wiele wskazuje, iż to mu się udało. Lider NSC Pieter Omtzigt wskazuje, iż to odpowiedni kandydat na odpowiednie stanowisko w odpowiednich czasach. Ma bowiem bardzo ważne z punktu widzenia kraju doświadczenie w newralgicznych obecnie dziedzinach, takich jak bezpieczeństwo.

Dla Dilana Yesilgöza z VVD największą zaletą przyszłego premiera jest to, iż nie ma on doświadczenia politycznego w parlamencie. Nie będąc aktywnym parlamentarzystą, nie będzie faworyzował którejś ze stron.

Z kandydatury tej zadowoleni są też przywódcy PVV i BBB. Wygląda więc na to, iż dla wszystkich to kandydat idealny.

Umowa

Dzięki temu, iż wreszcie pojawił się kandydat na premiera, można iść dalej. Schoof ma teraz z liderami PVV, VVD, NSC i BBB stworzyć zespół gabinetowy, którego celem będzie opracowanie porozumienia. Końcowej umowy koalicyjnej, która ma zostać oficjalnie zaprezentowana i podpisana pod przewodnictwem przyszłego premiera już za tydzień.

 

Posłowie

Nazwisko premiera jest już znane, teraz trzeba jeszcze obsadzić poszczególne ministerstwa. Tu wedle wstępnej umowy koalicyjnej wskazującej, iż gabinet ma się "odsunąć" od parlamentu, połowa jego członków musi być spoza kręgów bieżącej polityki. W efekcie lista przyszłych ministrów to obecnie nadal wielka niewiadoma.

 

Źródło:  Nu.nl