Coraz większe niedobory domów w Holandii

Coraz większe niedobory domów w Holandii

W Królestwie Niderlandów nadal rosną niedobory mieszkań. Obecnie w krainie tulipanów jest ich o 400 tysięcy za mało. Czy to się zmieni?  Są na to małe szanse. W ubiegłym roku wybudowano 88,2 tysiąca domów, a niedobór wzrósł o 10,3 tysiąca. To oznacza, że sektor budowalny powinien stawiać więcej lokali mieszkalnych? Tak, ale tu jest jeszcze większy problem. Już drugi rok z rzędu, branża ta się kurczy. Wszystko z racji zahamowania wielu projektów i wysokich stóp procentowych, które odstraszają ludzi od zaciągania kredytów hipotecznych.

Bank ABN AMRO wskazuje, że w tym roku wolumen pracy w sektorze budowlanym spadnie o 2,5%. Rok temu było to 2%. Najtrudniejsza sytuacja pod tym względem jest w sektorze nowego budownictwa mieszkaniowego. Tam spadki zatrudnienia sięgają aż 6%.

 

Dłuższy trend

Ekonomiści nie mają w tym względzie dobrych wieści dla wszystkich, którzy liczną na własne, nowe cztery kąty. Owszem, sektor budowalny powinien zacząć odzyskiwać siły już w przyszłym roku. Będzie to jednak spowodowane działaniem przy dużych projektach. Gałąź budownictwa mieszkaniowego ma bowiem wtedy skurczyć się o kolejne 4%. Zatrudnieni nie powinni jednak obawiać się o pracę. Zamiast domów zajmą się bowiem budownictwem drogowym czy hydrotechnicznym, gdzie planowane są ogromne inwestycje.

System naczyń połączonych

Dlaczego buduje się coraz mniej nowych domów i mieszkań? Jeden z powodów przytoczyliśmy już na wstępie i są to wysokie stopy procentowe. To jednak nie wszystko. Problematyczne stają się też kwestie terenowe. Coraz trudniej o nowe obszary pod inwestycje mieszkaniowe. Do tego dochodzą również kwestie związane z przyłączeniem wody i prądu. Gdy sieci energetyczne są przeciążone, firmy mają coraz większe opory do uzbrajania działek. Obecnie dochodzi bowiem nawet do sytuacji, w których domy czekają już na mieszkańców. Ci nie mogą się tam jednak wprowadzić, ponieważ nie zostały podłączone do sieci.

 

Rząd

Innymi problemami hamującymi branże budownictwa mieszkaniowego są rosnące marże podwykonawców. W górę poszły też koszty pracy i materiałów. Wszystko to powoduje, iż dom czy mieszkanie staje się droższe. Przy wysokich stopach procentowych potencjalnych nowych właścicieli stać zaś na mniej.
Niepokój wzbudza też nowy gabinet. Ten zapowiedział, że chce wybudować setki tysięcy nowych domów. Nikt jednak nie ma pojęcia, jak władze chcą to zrobić, tym bardziej, iż wiele inwestycji stopują plany polityki azotowej czy inne kwestie ekologiczne.

 

 

Źródło:  Nu.nl