COA odnośnie Ter Apel dostała ultimatum – 4 tygodnie

COA w Ter Apel dostała ultimatum – 4 tygodnie

Władze Westerwolde dają ultimatum Centralnej Agencji ds. Przyjęć Osób Ubiegających się o Azyl (COA). Agencja ma cztery tygodnie, by rozwiązać kwestię ponadprogramowych uchodźców zakwaterowanych w ośrodku na terenie gminy. Jeśli do tego czasu COA nie rozwiąże problemu, samorządowcy zapowiadają nowe działania, które mogą okazać się dużo dotkliwsze niż 1,5-milionowa kara.

Maksymalna kwota

Na początku tego tygodnia doszło do spotkania władz gminy z przedstawicielami COA, a także sekretarzem stanu odpowiedzialnym za politykę azylową. Celem rozmów było ustalenie co dalej. Gmina ma bowiem dość nadmiaru osób ubiegających się o azyl. Jakiś czas temu poszła więc w tej sprawie do sądu. Ten zaś przyznał rację samorządowi i zdecydował, iż COA będzie płacić gminie 15 tysięcy euro grzywny za każdy dzień, w którym ilość uchodźców będzie wyższa niż 2000. Maksymalna kwota grzywny została zaś ustalona na 1,5 miliona. Ter Apel szybko dobił do tej kwoty.
Gmina więc podjęła działania, by to dalsze przeludnienie nie było teraz bezkarne.

 

4 tygodnie

Samorządowcy nie zdecydowali się jednak od razu iść do sądu. Postanowili spotkać się z COA i porozmawiać. Podczas tej rozmowy Westerwolde postawiła ultimatum. Wstrzyma się od działań przeciw Ter Apel na 4 tygodnie. Jeśli po tym czasie COA nie sprawi, iż uchodźców będzie tyle, ile zakłada umowa, sprawa znów trafi do sądu.

Jest szansa

COA uważa, iż jest szansa na to, by wreszcie udało się dotrzymać umowy. W planach jest bowiem otwarcie kolejnych schronisk. Napływ ludzi nieco zmalał, a relokacja mieszkańców Ter Apel stała się priorytetem na skalę krajową. Agencja widzi więc światełko w tunelu.

 

Nadjeżdżający pociąg

Pytanie jednak, czy owo światełko nie będzie nadjeżdżającym pociągiem. Samorządowcy chcą bowiem wykorzystać te cztery tygodnie do tego, by zastanowić się jakie kroki prawne podjąć. Władze chciałyby uniknąć kolejnego procesu, ale jeśli to się nie uda to nie widzą innego wyjścia. Czego więc mogą domagać się samorządowcy? Możliwości jest wiele. Od wyższych kar dziennych, aż po nawet opcję atomową, jaką byłoby wypowiedzenie umowy COA na dzierżawę terenu. Władze lokalne mają do tego podstawy. COA notorycznie łamie bowiem postanowienia umowy. Nawet grzywny zarządzone przez sąd nic tutaj nie dały. To zaś oznaczałoby zamknięcie ośrodka i ogromny problem dla COA i tysięcy ludzi, które przybywają do Niderlandów.

 

 

Źródło:  Nu.nl