Co 3 Holender pada ofiarą oszustwa w Internecie
Coraz więcej mieszkańców Holandii robi zakupy przez Internet, a przez to staje sie ofiarami wirtualnych oszustw. Jak wynika z danych, przedstawionych przez Visa Netherlands, co trzeci internetowy klient padł ofiarą złodzieja. Szkody zaś jakie powstały z tego tytułu sięgają 311,5 miliona euro.
Fałszywe sklepy
„Kupujesz iPhone’a online i dostajesz cegłę” – powiedział Jos van de Kerkhof, dyrektor generalny Visa Netherlands, w rozmowie z NU.nl, wskazując na to, iż konsumenci często padają ofiarami fałszywych ofert z portali sprzedażowych. Nie tylko tam można jednak spotkać się z nieuczciwymi sprzedającymi. W sieci można znaleźć nawet całe fakeowe sklepy internetowe nastawione tylko na wyłudzenie naszych danych i pieniędzy. To jednak nie wszystko. W puli tych 311 milionów euro znajdują się też takie transakcje, w który to ludzie kupują towary na skradzione dane.
Jest lepiej
Mimo, iż statystycznie co trzeci holenderski internauta stał się ofiarą, to i tak w ubiegłym roku sytuacja była o wiele lepsza niż jeszcze kilka lat temu. Szczyt internetowych kradzieży miał bowiem miejsce podczas pandemii COVID-19, kiedy to z racji lockdownu wiele sklepów przeniosło się do Internetu.
Obecnie więc prób oszustwa jest mniej. Przestępcy, którzy jednak dalej działają w tym biznesie, stali się jeszcze bardziej przebiegli, coraz szybsi i bardziej wyszukani w swoich działaniach. Dużo łatwiej więc złapać się na zarzuconą przez nich przynętę.
„To nadal gra w kotka i myszkę. Zatrudniamy ponad tysiąc osób na całym świecie, które dzień i noc są zajęte zwalczaniem możliwych oszustw. Oszustwa są zatem nieodłączną częścią transakcji płatniczych. Byliśmy tym zszokowani” – mówi przedstawiciel Visa wskazując, iż obie strony cały czas wymyślają nowe rozwiązania.
Ochrona
Nie jest jednak tak, iż klient w sieci jest pozostawiony całkowicie sam sobie i musi się zdać na własny osąd. „Chronimy płatności kartą za pomocą opartej na sztucznej inteligencji oceny ryzyka dla każdej indywidualnej transakcji. Jeśli ktoś wydał 3000 euro w Albert Heijn, to jest to podejrzane. Albo transakcja ma miejsce w Kuala Lumpur o trzeciej w nocy. Oto kilka przykładów, w których podejmujemy natychmiastowe działania” – mówi ekspert, wskazując, iż nawet gdy klikniemy zapłać, a Visa uzna tę transakcję za podejrzaną nie wszystko stracone, bo firma może ją wstrzymać.
Szkody
Mimo takich działań, mimo miliardów wydawanych na poprawę zabezpieczeń i zwalczanie oszustw, szkody, jakie powodują wirtualni przestępcy, są coraz wyższe. W minionym roku wyniosły one na świecie 10,5 mld dolarów. W 2015 było to zaś tylko 3 mld dolarów. Jest to jednak w dużej mierze powiązane z efektem skali. Obrót w sieci wzrósł bowiem znacznie. Można więc powiedzieć, iż oszustwa tego typu są tym samym co np. fałszywe pieniądze przy obrocie gotówkowym. Jest to po prostu część rynku, z którą wszyscy walczą, ale którą wyjątkowo trudno w 100% wyeliminować.
Źródło: Nu.nl