Centaurus – nowa mutacja COVID-19 w Holandii

Centaurus - Nowa mutacja COVID-19 w Holandii

Mamy wakacje. Tysiące z nas planują urlopy i cieszą się piękną pogodą. W Holandii czuć pewną beztroskę, radość z nadejścia lata. Czarne prognozy wskazują jednak, iż może się to zmienić. COVID-19 wprawdzie nie jest bowiem już tak groźny, jak rok czy dwa lata temu, ale nadal jest w Holandii i zbiera swoje żniwo. Teraz zaś w krainie tulipanów pojawił się jego nowy wariant BA.2.75, zwany Centaurus. Czy mamy się czego obawiać? Czy znów wrócą obostrzenia? 

Identyfikacja

Centaurusr został zidentyfikowany w próbce pobranej w północno-wschodnim rejonie Gelderland. Materiał do badań został pobrany od chorego 26 czerwca. Dokładne analizy DNA potwierdziły, iż jest to nowy, do tej pory niespotykany w Holandii szczep. Informacja o tym została w pierwszej kolejności przekazana przez RIVM służbom zdrowia GGD, by te mogły rozpocząć działania w celu odnalezienie potencjalnego źródła zakażenia, jak i osób, które chory mógł zakazić.

 

Centaurus

Wirus COVID-19 BA.2.75, o potocznej nazwie Centaurus, to mutacja wariantu BA.2 znanego też jako Omikron, dużo bardziej zakaźnego niż klasyczny koronawirus, ale na szczęście również dużo łagodniejszego w przebiegu. BA.2.75 został do tej pory wykryty w Indiach, Australii, Japonii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Teraz zaś trafił do Królestwa Niderlandów, najprawdopodobniej z Niemiec lub Wielkiej Brytanii.

 

Zagrożenie?

Co wiadomo o Centaurusie? Praktycznie jeszcze nic. Pierwsze obserwacje wskazują jednak, iż podwariant ten potrafi łatwiej oszukać ludzki system odpornościowy przygotowany do walki z wirusem szczepieniami. Wszystko dzięki pewnym delikatnym, ale jednak znaczącym zmianom w strukturze DNA. W praktyce oznaczałoby to, iż Centaurus byłby bardziej zaraźliwy niż jego starszy brat Omikron. Są to jednak tylko przypuszczenia. Badania tej mutacji nadal trwają. Eksperci nie są więc w stanie potwierdzić tych przypuszczeń ze 100% pewnością. Nie potrafią też powiedzieć czy ludzie zakażeni BA.2.75 będą przechodzić chorobę ciężej niż gdyby zakazili się omikronem.

 

Gwiazdy nie alfabet

Dlaczego nowy wirus nosi nazwę z mitologii, a nie od kolejnej litery greckiego alfabetu? Wszystko dlatego, iż jest to wspomniany podwariant omikronu, a nie nowy wariant. Nazwa zaś Centaurus nie została bezpośrednio zapożyczona od mitycznej bestii, a od konstelacji centaura na nieboskłonie, w której znajduje się Proxima Centauri, najbliższa gwiazda naszego Układu Słonecznego. To właśnie owa bliskość była tu inspiracją, a nie stwór na wpół człowiek na wpół koń.

 

 

Źródło:  Nu.nl