Aplikacja specjalnie dla migrantów
Dostęp do rzetelnej informacji powinien być łatwy i możliwy dla każdego niezależnie, gdzie się znajduje. Informacja to bowiem wiedza, ta zaś pozwala na podejmowanie określonych działań i zachowań. Do takiego wniosku doszły również władze Waalwijk. Samorządowcy zdecydowali się więc stworzyć aplikację dla pracowników migrujących.
Dostęp do informacji w Holandii jest jednym z najlepszych w Europie. Kraj ten, co roku pojawia się na szczycie listy dotyczącej wolności mediów. Dziennikarstwo w tym kraju jest wolne i niezależne. Reporterzy przekazują obywatelom informacje i decyzje, jakie podejmuje rząd, samorząd. Reporterzy są też zawsze na miejscu, gdy w kraju dzieje się coś pięknego lub strasznego. Tak też jest w Waalwijk. Tam jednak władze lokalne uświadomiły sobie jeden dość oczywisty, ale poważny problem. Duża część wiadomości nie ma prawa trafić do tamtejszych mieszkańców.
Bariera językowa
Waalwijk to bowiem jeden z tych regionów Holandii, gdzie mieszka wyjątkowo dużo pracowników migrujących. Znaczna większość z nich nie zna języka holenderskiego czy angielskiego. To zaś oznacza, iż wszelkie wiadomości w mediach czy informacje od gminy trafiają na barierę językową i nie docierają do wielu odbiorców. W efekcie, jak pokazały ostatnie badania, wielu pracowników migrujących nie jest świadomych wszystkich zwyczajów, zasad i przepisów prawa, jakie tam obowiązują. Gastarbeiterzy mają problemy ze znalezieniem informacji w swoim własnym języku, gdy zaś już uda im się to zrobić, często nie są pewni, czy jest ona wiarygodna.
Problemy
Taka sytuacja stwarza zaś wiele problemów. Owszem, już zasady prawa rzymskiego wskazywały, że nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności, ale nie w tym rzecz. Wielu samorządowców uważa, iż gdyby migranci znali przepisy lokalne, zwyczaje i np. bieżącą sytuację w regionie byliby o wiele mniej uciążliwi. Wiele incydentów wynika bowiem z czystej niewiedzy, niezrozumienia zasad. Dlatego też powstał pewien, być może rewolucyjny, pomysł.
Październik
Waalwijk we współpracy z OTTO Workforce i Covebo chce stworzyć aplikację dla migrantów. Ta dostępna będzie z poziomu smartfonu i komputera. Jej celem będzie zaś informowanie obcokrajowców o sytuacji w regionie, aktualnych wydarzeniach, przepisach prawa, możliwości szczepienia, badań, imprez itp. Program ten ma być dostępny początkowo po polsku, hiszpańsku i angielsku i oczywiście po holendersku. Jeśli pilotażowe testy wykażą, że „apka” ma rację bytu, system ten będzie rozbudowywany o nowe języki i nowe użyteczności, tak by docelowo był swoistym przewodnikiem po życiu i pracy w regionie. Dlatego też urzędnicy chcą, by do projektu przyłączyło się jak najwięcej firm pośrednictwa pracy.
Aplikacja ma być dostępna dla pierwszych pracowników już od 1 października.