8 pracowników porażonych toksyczną substancją w Moerdijk
W środę podczas pracy na terenie przemysłowym Moerdijk doszło do przypadkowego porażenia toksyczną substancją. W wyniku kontaktu z nimi osiem osób zostało rannych. Wszyscy trafili do szpitala. Stan jednej z nich określany jest jako ciężki. Z czym mieli kontakt pechowi pracownicy?
Rozszczelnienie
Jak przekazały służby pracownicy mieli kontakt z toksyczną substancją podczas prac na zbiorniku magazynowym firmy GCA. W wyniku rozszczelnienia się zbiornika poszkodowani zostali nie tylko ludzie pracujący dla GCA, ale także zatrudnieni w sąsiedniej firmie Stolthaven.
Co się stało? Tego służby przybyłe na miejsce, dokładnie nie wiedzą. Twierdzą jednak, iż sytuacja nie była tragiczna, ponieważ skutki odczuli tylko ludzie. Nie było zagrożenia dla środowiska naturalnego, co oznacza mniej więcej tyle, iż sam wyciek nie był duży i został szybko opanowany. Co zaś dokładnie wyciekło? Tym, co poraziło pracowników był trichlorek fosforu. Jest to bezbarwna, dymiąca ciecz, która jest używana w głównej mierze do produkcji pestycydów.
Skutki
Środek ten działa wyjątkowo drażniąco na oczy, skórę i drogi oddechowe. Najniebezpieczniejszy jest ten ostatni skutek. Ponieważ powoduje on obrzęk, który w skrajnym przypadku dłuższego wystawienia na jego działanie może doprowadzić nawet do uduszenia. Taka sytuacja wystąpiła najprawdopodobniej u osoby najbardziej poszkodowanej. Czemu najprawdopodobniej? Ponieważ lekarze nie zdradzają dokładnych informacji o stanie pacjenta.
Nie pierwszy raz
Wypadek na terenie przemysłowym Moerdijk, gdzie znajduje się wiele firm chemicznych, nie był pierwszym groźnym incydentem w tym rejonie. W 2014 roku doszło tam do poważnej eksplozji na terenie firmy Schell. Huk nią spowodowany dało się słyszeć nawet w Utrechcie i Hadze. Wybuch, zapoczątkowany nieoczekiwaną reakcją chemiczną wynikającą z przypadkowanego połączenia dwóch specyfików, spowodował poważne obrażenia u dwóch pracowników.
Kary
Za wydarzenie z 2014 roku gigant petrochemiczny został ukarany karą w wysokości 2,5 miliona euro. Stwierdzono bowiem, iż firma nie zrobiła wszystkiego, by zapobiec takim wypadkom. Czy sąd również nałoży karę na przedsiębiorstwo, na którego terenie doszło do porażenia substancją chemiczną czterech osób? Rozpoczęło się śledztwo w tej sprawie, które ma ustalić, czy był to nieszczęśliwy wypadek, zaniedbanie procedur, czy też nieprzestrzeganie zasad BHP przez pracowników.
Źródło: Nu.nl