28-letni nożownik rodem z Polski

Awantura na drodze kończy się atakiem nożem

W Eindhoven policja aresztowała 28-letniego mieszkańca naszego kraju. Polak podejrzewany jest, iż w niedzielę wieczorem miał dźgnąć nożem kogoś na Lichtplein w Eindhove. Tym kimś był 36-latek, który z ranami ciętymi trafił do szpitala.

Atak nożownika

Funkcjonariusze otrzymali raport o niebezpiecznym incydencie z nożem około godziny 19:40 w ostatnią niedzielę. Do czynności doszło na placu za De Witte Dame, w pobliżu wejścia dla pieszych do Q-Park. Na miejsce oprócz policji wezwano pogotowie, a niebo wzbił się również śmigłowiec LPR’u.  Na szczęście ten ostatni nie okazał się potrzebny. Karetka zabrała z miejsca zdarzenia ranną ofiarę, która w trybie pilnym została przewieziona do szpitala. Lekarze nie zdradzają informacji o stanie zdrowia pacjenta. Nieoficjalnie mówi się, iż poszkodowany otrzymał „brzydką ranę kłutą” najprawdopodobniej w brzuch. Obrażenia są duże, ale nie zagrażały one życiu pchniętego.

Poszukiwania

Gdy medycy i policjanci przybyli na miejsce zdarzenia znaleźli tam tylko ranną ofiarę. Sprawca zbiegł. W efekcie funkcjonariusze rozpoczęli śledztwo mające na celu ustalenie przebiegu zdarzeń, a jeśli to możliwe, również motywu całej walki. Policji udało się odnaleźć kilku naocznych świadków, którzy zgodzili się złożyć zeznania. Były to osoby jedzące na jednym z okolicznych tarasów. Jak wskazali, mężczyźni dość mocno się pokłócili i rozeszli. Po paru chwilach jednak znów wrócili do siebie i wtedy to właśnie sprawy przybrały tragiczny obrót. Ludzie obserwowali więc tę sytuację na tyle długo, by dobrze przyjrzeć się obu jej uczestnikom. Oprócz zeznań naocznych świadków zabezpieczono również obraz z kamer monitoringu. Wszystko to pozwoliło ustalić tożsamość sprawcy. Kwestia więc ujęcia napastnika była przesądzona. Nożownikowi zostały już tylko godziny na wolności.

 

Zatrzymanie

Akcja „polowania” na nożownika nie trwała zbyt długo. Funkcjonariusze namierzyli i zatrzymali mężczyznę w poniedziałkowe popołudnie. Podejrzanego aresztowano na ulicy Kruisstraat w Eindhoven. Potwierdziły się wtedy informacje, iż jest to migrant, polskiego pochodzenia, który nie ma stałego miejsca zamieszkania w Holandii. Z tego też powodu człowiek ten niejako z automatu trafił do aresztu, gdzie oczekuje na dalsze postępy w śledztwie i późniejszy proces.