2000 zdjęć w 24 godziny, fotoradary na A2
Podróżowaliście ostatnio holenderską autostradą A2 nieco zbyt szybko? Być może już niedługo otrzymacie list z jednym z najdroższych zdjęć w swoim życiu.
Bezpieczeństwo na drogach
Holenderska drogówka w każdy możliwy sposób stara się zapewnić podróżującym maksymalne bezpieczeństwo na drogach, w Niderlandach. Tyczy się to nie tylko polowania na nietrzeźwych kierowców, czy na wariatów, którzy myślą, że autostrada to ich prywatny tor wyścigowy, ale też wszystkich tych, którzy podróżując, mają trochę zbyt ciężką nogę lub uważają, że niewielkie nagięcie przepisów nikomu nic złego nie wyrządzi. To właśnie im, w niezwykle drogi sposób, funkcjonariusze udowadniają, że się mylą.
Ponad 2000 znacznych przekroczeń prędkości w niespełna godziny na autostradzie A2.
Roboty drogowe
Autostrada A2 jest w ostatnim czasie dość mocno remontowana. Wszystko po to, by zapewnić kierowcom jak najlepsze warunki do jazdy. Zanim to jednak nastąpi na odcinku w Breukelen, niedaleko Utrechtu drogowcy prowadzą pracę z użyciem ciężkiego sprzętu. Obecność robotników na drodze sprawia zaś, że na tym odcinku władze autostrady w porozumieniu z policją, postanowiły ograniczyć prędkość do zaledwie 70 kilometrów na godzinę. Wszystko po to, by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo kierowcom i pracownikom drogowym.
Liczne skargi
Bardzo szybko okazało się jednak, że same znaki to za mało. Wielu zmotoryzowanych jeździ tam najprawdopodobniej „na pamięć”, nie patrząc na ograniczenia prędkości lub uważa, że nie musi się do nich stosować. Prowadzi to do sytuacji, w której ruch na newralgicznym odcinku nadal odbywa się z prędkością ponad 100 km/h. Widząc to, policja postanowiła interweniować.
24 godziny
Holenderska drogówka rozstawiła więc w tym obszarze fotoradary. W samą sobotę, po niespełna 24 godzinach od rozpoczęcia akcji, mundurowi dysponowali grubym albumem zawierającym ponad 2000 zdjęć. Widać na nich pojazdy przekraczające prędkość w rejonie robót drogowych. Jak zapewniają policjanci, urządzenia były ustawione w taki sposób, że uruchamiały się przy znacznych przekroczeniach prędkości. „Album” ten nie zawiera więc portretów kierowców jadących o 2-3km zbyt szybko. Ci zaś, którzy ewidentnie postanowili zignorować ograniczenie prędkości, mogą spodziewać się w najbliższym czasie listu od holenderskiej policji.