Zostali napadnięci i związani we własnym domu

Zostali napadnięci i związani we własnym domu

W nocy z piątku na sobotę w jednym z domów jednorodzinnych w Schiedam doszło do brutalnego włamania. Dwóch napastników wtargnęło do budynku przy Kervelveld i przemocą skrępowało trzy osoby. W więzach znalazł się 62-letni mężczyzna, 51-letnia kobieta i ich starsza córka.

 

rozliczenie podatku z Holandii

Rabusie wtargnęli do domu o godzinie 00:30. Przestępcy nie poprosili grzecznie, by mieszkańcy usiedli i dali się związać. Pobili oni głowę rodziny. 62-latek doznał dość poważnych obrażeń czaszki. Atak ten był najpewniej pokazem siły, który miał sprawić, iż przestraszeni domownicy nie zdobędą się na żadne bohaterskie czyny.

k

Kradzież

Po związaniu trójki z czwórki domowników, w więzach nie znalazła się najmłodsza 12-letnia córka pary, mężczyźni zabrali się za przeszukanie domu. Przestępcy myśleli, iż zastraszona i związana rodzina nie będzie stanowić problemu i mogą spokojnie zajmować się myszkowaniem po budynku. Jak się jednak okazało, nie była to prawda.

 

Policja

Na miejscu w zaledwie parę minut zjawiła się policja. Jej szybka interwencja pozwoliła nie tylko uwolnić domowników i ściągnąć pomoc medyczną do pobitego 62-latka, ale też zatrzymać złodziei na gorącym uczynku. W ręce stróżów prawa wpadli 32-letni mężczyzna z Nieuwerkerk aan den IJssel i 28-latek z Zoetermeer. Odpowiedzą najpewniej za napad, rozwój, pobicie, próbę kradzieży i pozbawienie wolności domowników.

 

Trauma

Mimo iż koszmar rodziny trwał zaledwie parę minut, trauma, jaką przeżyli, zostanie zapewne z nimi na lata. Jak bowiem wypowiedzieli się policjanci i ratownicy medyczni ranny został tylko 62-latek. Jego dwie córki w wielu 12 i 17 lat nie doznały obrażeń fizycznych. Szok jednak w jakim się znalazły, wskazuje na to, iż skutki psychiczne mogą być ogromne. Zakłócony został bowiem mir domowy. Zostały zaatakowane w swoim własnym mieszkaniu, miejscu, gdzie powinny czuć się bezpieczne.

 

Sąsiedzi

To, co się stało było też ogromnym szokiem dla sąsiadów.  „Nigdy wcześniej czegoś takiego tu nie było. To okropne dla tych ludzi, te biedne dzieci” – powiedziała dziennikarzom AD jedna z sąsiadek, którą obudził hałas policyjnych syren i światła kogutów pogotowia.

 

Znaki zapytania

Policja nie przekazała obecnie informacji kto wezwał ich na pomoc. Nie wskazała też, co było motywem napaści na rodzinę, czy chodziło tu tylko o rabunek, czy za takim brutalnym czynem stało coś jeszcze.

 

 

rozliczenie podatku z Holandii

Źródło:  AD.nl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *