Zakup używanego roweru elektrycznego w Holandii

Zakup używanego roweru elektrycznego w Holandii

Wielu naszych rodaków wracających z Holandii do ojczyzny planuje przywieźć ze sobą rower elektryczny. Koszty takich jednośladów są wyjątkowo duże, dlatego też znaczna część zainteresowanych poszukuje takiego sprzętu na rynku wtórnym. Na co powinniśmy zwrócić więc uwagę kupując „używkę”, aby nie żałować?


Komplet dokumentów

Rower elektryczny to dość drogi i niezwykle popularny sprzęt. Owa popularność przejawia się również wśród złodziei. Jest to wyjątkowo „chodliwy” towar. Szukając więc roweru, wybierajmy sklepy z używanym tego typu sprzętem lub gdy chcemy zakupić go od osoby prywatnej, prośmy o to, by razem z rowerem wydała nam kartę gwarancyjną, najlepiej z dowodem zakupu. Dzięki temu unikniemy przykrych niespodzianek, gdy nagle zatrzyma nas policja i wskaże, iż nasz jednoślad, na który wydaliśmy setki jeśli nie tysiące euro, jest kradziony.

 

Numery części

Gdy jesteśmy już przy karcie gwarancyjnej, warto zwrócić uwagę na numery podzespołów. Jeśli te z dokumentów różnią się od tych w jednośladzie, może to oznaczać, iż albo to nie ten rower, albo było coś przy nim robione. Pół biedy jeśli, np. była wymieniana bateria i sprzedawca może to potwierdzić stosownym paragonem. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości, warto rozważyć zakup innego modelu.

 

Bateria

O baterii wspomnieliśmy nieco wyżej. Dobrze więc rozbudować nieco ten temat. Czym różni się rower elektryczny od zwykłego? Oczywiście baterią i silnikiem. Jeśli te nie są w 100% sprawne, otrzymamy maszynę dużo cięższą i mniej przyjemną do jazdy niż zwykły rower.
W tym wypadku zaczynają się największe "schody". Gdy kupujemy rower przez internet, nie mamy szans sprawdzić, w jakim stanie jest bateria i silnik.
Gdy zaś kupujemy go na miejscu i oglądamy pojazd, nasza wiedza nie jest o wiele lepsza. Podstawą w tym przypadku jest wybranie się na małą, albo jeśli jest to możliwe, dłuższą wycieczkę. Podczas jazdy sprawdźmy, jak duże wspomaganie oferuje silnik, czy pracuje on cicho i równo, czy nie traci mocy. Zobaczmy również, jak szybko rozładowuje się bateria. To pozwoli nam w miarę określić stan obu tych elementów.
Oprócz tego sprawdźmy również, jak działają hamulce, zawieszenie no i oczywiście czy na owym jednośladzie wygodnie nam się jeździ. Wielu ludzi zapomina o tym ostatnim, a potem żałuje.

Bateria ciąg dalszy

Jeśli stwierdzimy, iż to rower, dla nas warto zwrócić jeszcze uwagę na perę kwestii. Kupując jednoślad, zwykle nie wiemy, w jakich warunkach był on użytkowany. Czy nie korzystano z szybkich ładowarek, które przyśpieszają zużycie baterii. Sami tego nie sprawdzimy. Warto więc być mądrym przed szkodą. Sprawdźmy, czy do danego roweru dostępne są nowe ogniwa i w jakiej są cenie.
W przypadku bowiem niektórych starszych modeli nowe baterie nie są dostępne. Wszystko z racji przestarzałych technologii produkcji lub też specyficznego wyglądu baterii, przez co ich produkcja kończy się wraz z produkcją danego modelu.

rower elektryczny
Analiza ryzyka

Na koniec przeprowadźmy analizę ryzyka. Jeśli nie jesteśmy pewni silnika i baterii, a nowe te elementy kosztują tyle samo, co sprzedawca chce za rower, zastanówmy się nad nowym jednośladem. Może się bowiem okazać, iż koszty zakupu używki wraz z jej późniejszym remontem mogą oscylować w granicach ceny nowego roweru elektrycznego. Wtedy więc warto zadać sobie pytanie, czy za 100-200 euro więcej nie warto kupić nowego z firmową, 2-letnią gwarancją.

 

Wartości dodane

Nie oznacza to jednak, iż odradzamy zakup używanego elektryka. W Holandii można kupić bardzo dużo dobrych rowerów elektrycznych w przystępnych cenach. Ich zakupowi jest po prostu obecnie bliżej do zakupu auta niż klasycznego roweru. Zmienił się stopień komplikacji. Nie należy się więc kierować emocjami, a rozsądkiem i chłodną kalkulacją, a podczas zakupów wybierać z ofert sprawdzonych, renomowanych dilerów tego typu sprzętu.