Zakazali Święta Wyzwolenia w Rijswijk

Zakazali Święta Wyzwolenia w Rijswijk

Wiele wskazuje na to, iż Rijswijk zakaże w najbliższą sobotę zbiorowych, hucznych obchodów erytrejskiego Święta Wyzwolenia. Sąd w postępowaniu uproszczonym, w trybie pilnym, wyraził zgodę na takie działanie, odrzucając tym samym wniosek migrantów z Erytrei o powstrzymanie decyzji władz samorządowych.

O mieszkańcach Erytrei w Holandii zwykle nie jest głośno. Jest to mniejszość, która żyje w niderlandzkim społeczeństwie, przez większość czasu nikomu nie wadząc. Problem z nią polega jednak na tym, iż ludzie do niej należący są skrajnie podzieleni na przeciwników i zwolenników władz w kraju. Ta różnica poglądów, gdy dochodzi do konfrontacji, wybucha z siłą bomby, o czym niestety mieli okazję przekonać się mieszkańcy Hagi, gdzie doszło wręcz do bitwy ulicznej między tymi dwoma stronnictwami.

 

Święto

Burmistrz Rijswijk widział nie tylko obrazki z politycznej stolicy swojego kraju. Już kilkukrotnie ludność z Erytrei spotykała się w lokalnym centrum kongresowym i nigdy nie kończyło się to dobrze. Nie chce więc powtórki z rozrywki, w której podczas ostatnich gwałtownych zamieszek rannych zostało aż 26 policjantów. Dlatego też powiedział nie. Wskazując, iż jeśli to od niego zależy, to nie zgadza się na uroczystości rocznicowe w swoim mieście.

 

Grzywna

Samorządowcy, analizując ryzyko, stwierdzili, iż burmistrz ma rację i nie mogą sobie oni na to pozwolić. W efekcie wydarzenie zostało zakazane, dodatkowo zaś by ów zakaz wzmocnić, zdecydowano się dodać do niego grzywnę w wysokości 100 tysięcy euro, jeśli organizator rozpocząłby imprezę.

 

Sąd

Jak można było się spodziewać, organizatorzy spotkania natychmiast skierowali sprawę do sądu, który w pilnym trybie uproszczonym miał się zająć decyzją władz. Przedstawiciele mniejszości narodowej liczyli, iż wymiar sprawiedliwości stanie po ich stronie. Ten jednak, po przeanalizowaniu wszystkich faktów, biorąc też pod uwagę wydarzenia z Hagi, przyznał rację władzom miasta i utrzymał zakaz.
Federacja Erytrejskich Społeczności w Holandii (FEN) nie chce jednak pogodzić się z takim obrotem sprawy. Jej prawnicy zastanawiają się nad dalszymi krokami, w tym nad rozpoczęciem klasycznego postępowania sądowego, problem jednak w tym, iż na to nie ma już czasu.

FEN w Rijswijk planowali bowiem imprezę w tamtejszym centrum konferencyjnym, w której miało wziąć udział około 900 osób.

 

Źródło:  Nu.nl