Zabójczo smaczny szampan
Urodziny, awans w pracy, a może spotkanie z ukochaną- wszystkie te okazje można uświetnić, wznosząc toast szampanem. Uważajmy jednak jaką butelkę bierzemy do ręki i rozlewamy do kieliszków. Okazuje się bowiem, iż w Niderlandach pojawiły się trunki wręcz zabójcze i nie chodzi tu wcale o smak lub cenę.
Toksyczny szampan
Niderlandzki Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA), wydał oficjalne ostrzeżenie przed dużymi, trzylitrowymi butelkami szampana marki Moët & Chandon Ice Impérial. Alkohol w nich zawarty może być bowiem śmiertelnie trujący. Nie chodzi tu jednak o to, iż jest to alkohol przemysłowy, po którym osoba pijąca może oślepnąć. Degustacja tego szampana może zakończyć się tragicznie z racji tego, iż w butelkach tych oprócz wysoko jakościowego szampana, znaleziono ostatnio MDMA, czyli twardy narkotyk syntetyczny. Połączenie to zaś może dla wielu ludzi oznaczać wręcz śmiertelny koktajl. Substancję tę znaleziono w wielu butelkach alkoholu dostępnych w Niemczech i Holandii. Na terenie naszego zachodniego sąsiada są już nawet ofiary śmiertelne. Jak zauważają służby, niebezpieczny dla zdrowia i życia może być już mały łyk tak doprawionego napoju.
Alarm w Niemczech
Sprawa wyszła na jak już jakiś czas temu w Weiden, na terenie południowych Niemiec. Siedmiu gości restauracji w wieku od 33 do 52 lat zostało przyjętych 15 lutego do szpitala. Wszyscy oni bardzo źle się czuli i wszyscy pili w restauracji szampan z jednej butelki. Otruci wskazywali, iż napitek ten dość dziwnie smakował. Stan owej siódemki bardzo szybko się pogarszał. Lekarze, pomimo wytężonej walki o ich życie, przegrali zmagania ze śmiercią w przypadku najstarszego zatrutego. Niemieckie badania resztek alkoholu wykazały, iż w butelce oprócz procentów był również narkotyk.
Feralne butelki w Holandii
Początkowo myślano, iż MDMA było tylko w jednej butelce. Mniej więcej jednak w tym samym czasie w Holandii szampanem zatruły się cztery osoby. Ofiary te kupiły Moët & Chandon Ice Impérial za pośrednictwem strony internetowej. Badanie pozostałości alkoholu w butelkach również wykazało obecność ekstazy. W zaistniałej sytuacji NVWA zdecydowało się wydać oficjalnie oświadczenie, w którym odradza wszystkim zakup tego szampana, wskazując, iż: „Wypicie małego łyka może być śmiertelne”
NVWA waarschuwt voor mogelijk levensgevaarlijke harddrugs in 3-literfles Moët Imperial Ice https://t.co/2Yu2CgVjM4 pic.twitter.com/43BNwsg7CU
— Nederlandse Voedsel- en Warenautoriteit (@_NVWA) February 24, 2022
Narkotyk w butelkach?
Skąd narkotyk wziął się w butelkach? Zdaniem NVWA handlarze narkotyków chcieli przerzucić środki w płynnej postaci, ale na skutek błędu trafiły one do sprzedaży. Dlatego też uważając, iż w obiegu mogą być inne skażone narkotykiem butelki, apelują o niekupowanie i niespożywanie tego szampana.
Urząd prosi konsumentów, by zachowali wzmożoną czujność, jeśli spotkają się z 3 litrowymi butelkami Moët & Chandon Ice Imperial z kodem partii LAJ7QAB6780004.
Po czym rozpoznać trujący napój
W komunikacie możemy przeczytać: „Pozostaw butelkę nietkniętą, jeśli zawartość odbiega od zwykłej dla szampana” Co to jednak znaczy „odbiega”? Butelki wypełnione MDMA na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo. Gdy jednak nalejemy zawartość do kieliszka, pojawia się wyraźna różnica. Napój nie musuje, ma czerwonawo-brązowy kolor, który z czasem ciemnieje. Płyn ma zaś zapach anyżu.
Jeśli coś takiego z trunkiem się nie dzieje, ale mamy jakiekolwiek wątpliwości nie próbujmy go. Nawet wypicie małej jego ilości, nawet polizanie palca umoczonego w tak „doprawionym” alkoholu może okazać się bowiem zgubne w skutkach.
Źródło: nvwa.nl