Walka o flagę w Dortmundzie, holenderscy kibice w areszcie

Walka o flagę w Dortmundzie, holenderscy kibice w areszcie

Wieczór, w którym reprezentacja pomarańczowych przegrała z Anglikami na murawie stadionu Borussii Dortmund, należał do dość spokojnych, nie obyło się jednak bez incydentów. Niemiecka policja przekazała, że zatrzymała w środę kilku obywateli Królestwa Niderlandów po tym jak wdali się oni w bójkę z Anglikami w jednej z kawiarni w mieście.

Cisza

Sprawa ta jest nieco dziwna. W oficjalnym komunikacie prasowym dortmundzkiej policji przekazano, iż oficerowie zatrzymali kilku krewkich kibiców w związku z bójką, jaką mieli stoczyć z przybyszami z drugiej strony Kanału La Manche. Rzecznik prasowy nie przekazał jednak ani ile osób brało udział w tym zdarzeniu, ani ile trafiło na policyjny dołek. Funkcjonariusze nie chcą też nic powiedzieć odnośnie przyczyny samego zajścia.

 

Zadyma

Wiadomo jednak, iż nie była to delikatna przepychanka dwóch gentlemanów. W sieci można znaleźć wiele filmów, na których widać jak grupa holenderskich fanów piłki nożnej atakuje gości jednej z niemieckich kawiarni. W ruch poszły nie tylko pięści, ale też ławki i krzesła. W efekcie kilka osób zostało rannych, a spora część lokalu nadaje się do generalnego remontu.

 

Wojna o flagę

Co ciekawe w sprawie tej więcej mówi brytyjska policja i tamtejsze media. „Wygląda na to, że Holendrzy chcieli ukraść flagi. Skutkowało to niewielkimi obrażeniami pięciu osób. Oprócz dziesiątek tysięcy Holendrów mających dobre intencje, do Dortmundu przybyło także kilku chuliganów” – możemy dowiedzieć się o incydencie na wyspach.

Pozytywnie

Incydent ten nie zmienił jednak ogólnego odbioru holenderskich kibiców przez policję. Ta uważa, iż przybysze z krainy tulipanów zachowywali się niemalże wzorowo. Jeden poważniejszy incydent z udziałem kilkunastu kibiców na 110 tysięcy fanów pomarańczowych, którzy w środę wzięli udział w marszu, stanowi może 0,1 promila uczestników.

 

Drugie miejsce

Niemcy widząc przemarsz owych 110 tysięcy kibiców, często mówili, iż nie widzieli nigdy nic podobnego. Jak jednak wskazuje holenderski związek piłki nożnej, ta masa ludzi nie jest nawet rekordowa. W 2008 roku w Bazylei w Szwajcarii Holendrzy również urządzili pokaz siły. Tam w marszu przed meczem z Rosją udział wzięło 120 tysięcy fanów pomarańczowych. Wydarzenie z Dortmundu jest więc na drugim miejscu.

 

 

Źródło: Nu.nl