W Holandii Święta przestały być święte? Sklepy i restauracje otwarte nawet w Boże Narodzenie.
Święta bez zamkniętych sklepów? W Holandii ekonomia zwycięża nad świętowaniem.
Jeszcze kilkanaście lat temu Boże Narodzenie w Holandii oznaczało niemal całkowite zamknięcie sklepów. Dziś ten obraz szybko się zmienia. Coraz więcej sklepów, restauracji, supermarketów, siłowni, kwiaciarni, a nawet dużych sieci jak IKEA, pozostaje otwartych w czasie świąt. Wszystko przez rosnącą gospodarkę 24-godzinną i zmieniające się oczekiwania konsumentów.
Jak zauważa ekspert rynku detalicznego Michel Kregel, ta zmiana rozpoczęła się już na początku XXI wieku.
— Kiedyś Boże Narodzenie było nienaruszalne, wszystko było zamknięte. Dziś sytuacja całkowicie się odwróciła. W takie dni jak drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, Wielkanocy czy Zielonych Świątek zamknięcia są już rzadkością — tłumaczy.
Ekspert podkreśla, że nie chodzi już tylko o supermarkety.
— Fakt, że otwarta jest nawet IKEA, ma znaczenie symboliczne. To pokazuje, że nie ma odwrotu. Sklepy w gospodarce 24-godzinnej generują duże obroty, a konsumenci tego oczekują. Głosów domagających się zamknięcia sklepów jest coraz mniej — to dziś margines — dodaje Kregel.
Oczywiście część małych przedsiębiorców nadal decyduje się na zamknięcie lokali w święta.
— Dla niektórych właścicieli ważniejsze jest spędzenie czasu z rodziną niż dodatkowy zarobek — zaznacza ekspert.
Podobne obserwacje ma organizacja INretail, zrzeszająca sklepy odzieżowe, sportowe i obuwnicze.
— Są przedsiębiorcy, którzy świadomie nie otwierają sklepów, bo chcą świętować albo szanują decyzję pracowników — mówi jej przedstawiciel.
Klienci chcą robić zakupy nawet w święta
INretail zauważa też wyraźny wzrost zainteresowania zakupami w dni świąteczne.
— Coraz więcej sklepów z asortymentem innym niż spożywczy otwiera się w drugi dzień Świąt — podkreśla organizacja.
Również Koninklijke Horeca Nederland (KHN), czyli organizacja reprezentująca branżę gastronomiczną, potwierdza, że restauratorzy dostosowują się do nowych realiów.
— To goście wyznaczają kierunek. Jeśli wydaje się, że więcej restauracji jest otwartych w święta, oznacza to wzrost w porównaniu do 2023 roku, kiedy około 40 procent lokali było zamkniętych — informuje KHN.
Decyzja należy do przedsiębiorcy
Gastronomia to jedna z największych branż w Holandii — zatrudnia ponad 517 tysięcy pracowników. Jednocześnie sektor zmaga się z poważnymi brakami kadrowymi i w najbliższych latach będzie potrzebował dziesiątek tysięcy nowych pracowników.
Dlatego KHN radzi właścicielom lokali, by rozsądnie planowali otwarcie w święta.
— Każdy przedsiębiorca powinien zdecydować, co pasuje do jego biznesu. Trzeba wziąć pod uwagę klientów, ofertę i dostępność personelu. Jeśli nie da się zapewnić obsady, lepiej pozostać zamkniętym — podkreśla organizacja.
źródło: nu.nl
