UWV od wielu miesięcy wypłaca zaniżone świadczenia
Urzędnicze błędy sprawiły, że dziesiątki ludzi straciło ogromne pieniądze. Od listopada 2023 roku UWV błędnie obliczała wskaźnik inflacji. To zaś prowadziło do powstawania różnic w wysokości ustalanych świadczeń. Wszystko to skutkowało tym, iż osoby niepełnosprawne, których dotyczyły zasiłki, otrzymywały zaniżone kwoty.
UWV nazywa to co się stało „błędami zaokrągleń” i wskazuje, że wynoszą one niewiele, bo tylko kilka dziesiątych procenta, niemniej jednak błąd przy wczesnym etapie wyliczania kwoty sprawiał, że osoby niepełnosprawne nie otrzymywały pełnych świadczeń.
Śledztwo
Ile osób zostało poszkodowanych? UWV nie ma pojęcia. Przekazali oni, iż błąd mimo, iż istniał prawie półtora roku, został odkryty dopiero niedawno. Obecnie zaś toczy się dochodzenie urzędnicze mające odpowiedzieć na pytanie jak duża była jego skala i ilu jest poszkodowanych. Działania te mają potrwać jeszcze jednak co najmniej kilka tygodni.
Wierzchołek góry
Wiadomo, iż problem ten dotyczy kilku świadczeń. Nieprawidłowości wykryto między innymi w świadczeniu z tytułu niepełnosprawności WIA. Pojawił się również przy okazji wypłat związanych z ciążą (WAZO), czy też środków wypłacanych z tytułu ustawy o świadczeniach chorobowych. Rzecznik prasowy UWV zapewnia jednak, iż tylko kilka procent niepełnosprawnych korzystających z tych świadczeń jest pokrzywdzonych. Sprawa więc teoretyczne jest marginalna. Jak jednak wspomnieliśmy wyżej, nikt nie wie, czy tak jest naprawdę, ponieważ dochodzenie jeszcze się nie zakończyło.
Nie pierwszy raz
To nie pierwsza taka sytuacja, w której UWV ma problemy z poprawnym rozliczeniem świadczeń. W 2024 roku miała miejsce podobna sytuacja i dotyczyła świadczeń WIA, WW i Wajong. Wtedy to skala problemu była naprawdę duża. Tylko w przypadku WIA mówiono o dziesiątkach tysięcy poszkodowanych, którzy otrzymywali zaniżone kwoty zapomóg.
Mały duży problem
Minister spraw społecznych Eddy van Hijum i członkini zarządu UWV Johanna Hirscher, we wspólnym oświadczeniu żałują tego co się stało. Wskazują, iż rozumieją niepewność świadczeniobiorców. „Odchylenia są niewielkie, ale w niektórych przypadkach mogą mieć poważne konsekwencje, gdy stopień niepełnosprawności wynosi 35 czy 80 procent” – mówi cytowany przez dziennikarzy NU.nl minister niejako negując słowa rzecznika prasowego urzędu, wskazujące, iż różnice są minimalne.
Jak bowiem zauważa polityk, ludzie, którzy przekroczyli 35% mogli niesłusznie utracić prawo do częściowego świadczenia z powodu błędu w obliczeniach. Ci, u których wynik z racji błędu nie przekroczył 80%, otrzymali tylko częściową zapomogę, a powinni dostać ją w pełnej kwocie.
Źródło: Nu.nl