UE otworzy się na pracowników spoza wspólnoty
Od jakiegoś czasu holenderscy pracodawcy narzekają na Polaków lub na innych migrantów zarobkowych z UE. Nie chcą oni bowiem już pracować za minimalną krajową i mieszkać w opłakanych warunkach. Przez to wiele firm nie umie znaleźć rąk do pracy. Na szczęście Unia Europejska chce rozwiązać ten problem.
Już nie dla Polaka
Jeszcze kilkanaście lat temu nasi rodacy jechali do Holandii i podejmowali się najgorszych prac, za „psie pieniądze”. Wszystko dlatego, iż sytuacja w naszej ojczyźnie, jak i wielu krajach Europy Środkowej nie była zbyt dobra. Na szczęście rzeczywistość się zmienia, gospodarka się rozwija i coraz częściej ludzie znajdują godziwą pracę u siebie w kraju. Zresztą również niedobory kadrowe w Holandii sprawiły, że wielu gastarbeiterów z Europy wybiera te lepiej opłacane stanowiska pracy i pracodawców oferujących godziwe standardy lokalowe. Wszystko to prowadzi do tego, iż są branże, gdzie ludzi dalej brakuje. Niedoborów tych nie potrafią już załatać pracownicy z Europy.
Komisja
W efekcie Komisja Europejska widząc sytuację w Królestwie Niderlandów i innych krajach zachodu starego kontynentu zdecydowała się zmienić przepisy, tak by ułatwić migrantom zarobkowym, spoza terenu wspólnoty, pracę na terytorium UE. Wszystko po to, by cudzymi rękami rozwijać europejską gospodarkę.
Strona internetowa
Jak mają wyglądać te ułatwienia? Nie ma tu mowy o pełnym otwarciu granicy i szturmie, np. Rosjan, Białorusinów, Egipcjan czy Wietnamczyków. Komisja Europejska chce w tym celu wykorzystać specjalną platformę internetową, na której będą umieszczane informacje o konkretnych wakatach na terenie UE. Tak prezentowane oferty pracy mają zachęcić wykwalifikowanych pracowników, którzy jeśli przejdą przez rekrutację, będą mogli przybyć do danego kraju wspólnoty, by rozpocząć pracę na tym konkretnym stanowisku.
Wnioski
Strona ta a właściwie cały serwis, ma być tak skonstruowany, iż oprócz procedury rekrutacyjnej aplikujący będą mogli też składać tam wnioski o pozwolenia na pracę lub azyl w kraju. Wszystko po to, by kompletne procedury załatwić w jednym miejscu.
Umowy tylko na kilka lat
Komisja Europejska proponując tę metodę, bierze pod uwagę "drenaż umysłów" i przejmowanie wykształconych kadr z krajów spoza wspólnoty. Dlatego też komisarze proponują, by umowy i zgody na zatrudnienie były ograniczone tylko do kilku lat. Mimo jednak tego krótkiego pobytu ludziom tym powinno się zapewnić szkolenia językowe, by osoby te mogły się tam zintegrować.
Źródło: Nu.nl