Torba pełna smartfonów w Tilburgu

Karnawał to czas szalonej zabawy. Z tej imprezowej radości cieszą się też przestępcy. Ludzie w tłumie, często po wpływem alkoholu, skaczący, tańczący, śmiejący się są idealnym celem ataku. Tak też było w Tilburgu, gdzie policja sprawiła 14 imprezowiczom miłą niespodziankę, odzyskując ich telefony. Jak się bowiem okazało, czas zabawy był też czasem wytężonej pracy pewnego kieszonkowca z Rumunii.

W sobotę wieczorem z policjantami w Tilburgu skontaktowało się wielu karnawałowiczów zgłaszających kradzieże swoich telefonów komórkowych. Sytuacja wyglądała nie najlepiej dla poszkodowanych. Wielu nie było bowiem w stanie nawet dokładnie powiedzieć kiedy stracili oni swoje urządzenia.

Technologia

Na szczęście jeden z okradzionych miał bardzo dobrą wiadomość dla oficerów. W jego telefonie była bowiem zainstalowana aplikacja śledząca, która podawała przybliżone miejsce, znajdowania się jego telefonu. Dzięki temu stróże prawa mogli bardzo zawęzić rejon poszukiwań kieszonkowca.

Ucieczka

Jak jednak znaleźć złodzieja w tłumie? Jak się okazuje, on znalazł się sam. Gdy oficerowie przyszli sprawdzić obszar Clercxstraat zobaczyli, oprócz wielu bawiących się ludzi, kogoś, kto na ich widok zaczął uciekać. To nie mógł być przypadek. Funkcjonariusze ruszyli więc w pościg. Podczas tej pogoni złodziej porzucił torbę z łupem. Być może liczył, iż bez niej będzie biegł szybciej. Nic mu to jednak nie dało. Chwilę później został on zatrzymany i aresztowany pod zarzutem kradzieży.

Torba z telefonami

Policja, dysponując torbą pełną smartfonów, rozpoczęła poszukiwania właścicieli. Mieli oni bowiem więcej urządzeń niż osób, które zgłosiły kradzież. By więc jakoś powiadomić pechowców, iż mają ich skradzione rzeczy, postanowiono opublikować w mediach społecznościowych zdjęcia urządzeń. W ten sposób udało się w sumie odnaleźć 14 właścicieli telefonów komórkowych.

Ostatki

Jutro już Środa Popielcowa, więc dziś są Ostatki. Ostatni dzień szalonych karnawałowych zabaw. Bawmy się i świętujmy. Pamiętajmy jednak o bezpieczeństwie nas samych, jak i naszych rzeczy. Wszystko po to, by środowy post wynikał tylko z naszej wiary, a nie z racji tego, iż ktoś ukradł nam portfel i karty kredytowe czyszcząc przy tym konto w banku.

Źródło:  Nu.nl