To jest najmroczniejszy okres w Holandii od dziesięcioleci
Jak Państwo się czują? Są Państwo zmęczeni, rozdrażnieni, poirytowani albo przygnębieni? Jeśli tak to spokojnie. Problem ten dotyczy obecnie wielu mieszkańców Holandii i niekoniecznie ma coś wspólnego z przedświąteczną gorączką. Od 31 lat nie było bowiem tak źle jak jest teraz. O czym mowa, popatrzcie Państwo w górę. Kiedy ostatni raz widzieliście Słońce?
Weeronline wskazuje, że tak źle nie było od 31 lat. Wtorek był bowiem dziewiątym z rzędu dniem w Królestwie Niderlandów bez Słońca. W kraju od ponad tygodnia jest szaro, zimno, wilgotno i ponuro. Taka sytuacja za oknem nie mogła pozostać bez znaczenia dla mieszkańców krainy tulipanów.
Najdłuższy okres w historii?
Słońce schowało się za chmurami 9 grudnia i od tego czasu praktycznie całym kraju go nie było go widać. Sytuacja ta to swoisty pogodowy ewenement. Ostatni raz słońce na 9 dni schowało się za chmurami w 1993 roku. Wtedy to całkowite zachmurzeni trwało od 2 do 11 lutego. Ten wynik wyrównano jednak we wtorek. Wczoraj był 10 pochmurny dzień. Jeśli dziś się nie pojawi, będzie to już 11 dzień bez niego.
Zimowa depresja
Taka sytuacja prowadzi do zjawiska zwanego przez Douwe van Tuinen'a, psychologa z kliniki depresji i terapii światłem w UMCG, „zimową depresją”. Dotyka ona trzech na stu mieszkańców Holandii. Kiedy możemy mówić o takim stanie, kiedy możemy na nią zapaść? „Aby postawić tę diagnozę, trzeba co roku przez co najmniej dwa tygodnie z rzędu czuć się przygnębionym i to przez dwa lata z jeden po drugim” – mówi psycholog, który wskazuje, iż za taki stan odpowiada brak Słońca. „Oczy przekazują w pewnym sensie impuls do części mózgu odpowiedzialnych za rytm biologiczny, nastrój i czujność. Zbyt mało światła powoduje niedostateczną stymulację, przez co zegar biologiczny zaczyna działać nieprawidłowo” – tłumaczy na łamach Nu.nl
Objawy
Zimowa depresja objawia się między innymi drażliwością, zmęczeniem, brakiem energii, ogólnym marudzeniem i znikomą chącią na cokolwiek. Ludzie stają się senni, apatyczny. Nic ich nie cieszy, nic nie wzbudza szczególnego zainteresowania. Najchętniej zawinęliby się w koc i poszli spać.
Leczenie
Jak się temu przeciwstawić? Leczenie jest bardzo proste. Wystarczy parę dni pięknej pogody z krystalicznie błękitnym niebem i samopoczucie powinno wrócić do normy. Co jednak, gdy tak jak teraz pogoda, nas nie rozpieszcza? Psycholog proponuje trzy rozwiązania. Pierwsze najprzyjemniejsze polega na zmianie klimatu i wakacjach w jakimś ciepłym kraju. Drugie to naświetlanie specjalnymi lampami, pod okiem eksperta. Trzecie to wypad do solarium. To ostatnie rozwiązanie jest najtańsze i najbardziej dostępne. Nie należy z nim jednak przesadzać, ponieważ jak każdy lek i ten może być, przedawkowany. Wtedy jest zgubny w skutkach i może np. zwiększyć ryzyko wystąpienia raka skóry.
Źródło: AD.nl