Te firmy upadają w Holandii jedna za drugą
W Królestwie Niderlandów po okresie pandemii i rządowego wsparcia dla gospodarki, związanego z koronawirusem i kryzysem energetycznym, zwiększyła się liczba upadłości. Dużą zasługę w tym ma między innymi inflacja i nadal wysokie ceny paliwa oraz energii. Jednymi z firm, które najczęściej kończą działalność, są przedsiębiorstwa kurierskie. Wśród nich jest wręcz istny pogrom.
W sierpniu 2023 roku upadło więcej firm niż w analogicznym miesiącu 2022 roku. Największy procentowy wzrost upadłości zaobserwowano w sektorze firm transportowych. Tam firmy zamykają się one jedna za drugą. Czym to jest spowodowane? Doszło do wręcz niespotykanego spadku obrotów w tej branży. Ten wyniósł obecnie aż 5%.
Wzrost upadłości
Od szesnastu miesięcy w Holandii rośnie liczba upadłości. W sierpniu tego roku 308 firm i jednoosobowych działalności gospodarczych zakończyło swoje istnienie. Najwięcej podmiotów zbankrutowało w handlu. Mowa tu bowiem o 82 firmach, jest to o 52 więcej niż jeszcze w lipcu.
Z drugiej jednak strony znacznie zmniejszyła się liczba upadłości w gastronomii. W lipcu zamknięto 28 pubów i restauracji, w sierpniu zamknęło się ich tylko 19.
Branża transportowa
Najgorzej jednak sytuacja wygląda w sektorze transportu. To właśnie w nim odnotowano najwięcej upadłości w sierpniu. Zamykane są firmy działające w branży usług kurierskich, przechowywaniu przesyłek i transporcie wodnym.
Przyczyny
Jakie są tego przyczyny? Jedną z nich jest koniec pandemii. Wszystkie sklepy już są otwarte. Ludzie powrócili więc do nawyków sprzed koronawirusa i znów chętnie sami chodzą do sklepów. W efekcie kurierzy mają już dużo mniej paczek do przewożenia. Kolejną kwestią jest inflacja. Ta wzrosła, spadła więc siła nabywcza Holendra. Jeśli ten ma mniej pieniędzy, mniej też kupuje.
Kolejnymi aspektami są te związane z handlem międzynarodowym, który również zwolnił i budownictwem w Królestwie Niderlandów. To również zastopowało. W efekcie spółki transportowe również mają znacznie mniej materiałów do przewożenia.
Pierwsza ofiara
Nie ma się jednak czemu dziwić, iż firmy kurierskie i inne przedsiębiorstwa transportowe coraz częściej upadają. To one są bowiem ogniwami łączącymi klienta i konsumenta. Jeśli między nimi spada liczba transakcji, to przewoźnicy momentalnie to odczuwają.
Źródło: Nu.nl