Tak się obniża czynsze w Holandii
Jakiś czas temu pisaliśmy o możliwych podwyżkach czynszów w tym roku. Podwyżki te nie muszą być jednak nieodwołalne. Jakiś czas temu lokator wynajmujący pokój w mieszkaniu przy Keizersgracht, w Amsterdamie postanowił walczyć o swoje i domagać się obniżenia czynszu. Opłaciło się. W tym tygodniu stało się jasne, że dzięki swojej odwadze zaoszczędzi setki euro.
Rynek właściciela
Jaki jest rynek mieszkaniowy w Holandii, wie chyba każdy, kto kiedyś próbował znaleźć tam kąt dla siebie. Zwłaszcza w stolicy problem ze znalezieniem własnego M, czy nawet pokoju jest ogromny. Ci, którym to się udaje, mogą nawyzywać się szczęściarzami, mimo iż czasem muszą płacić bardzo wysokie czynsze. Wszystko w myśl zasady chcesz mieszkać w stolicy, to płać.
Ogromna suma
Tak też było z jednym z najemców pokoju o wielkości 20 metrów kwadratowych przy amsterdamskiej Keizersgracht. Za wynajem tego pomieszczenia właściciel nieruchomości zażądał od niego czynsz w wysokości 1950 euro miesięcznie. Kwota ta wydała się mężczyźnie dość duża, ale co zrobić. Musiał mieć mieszkanie w stolicy, więc się wprowadził i zapłacił.
Nie poddał się
Nie oznaczało to jednak końca tej sprawy. Holender wprowadził się 1 września, a już 18 dni później postanowił zwrócić się do Komisji ds. Oceny Czynszów, by sprawdzić, czy przypadkiem nie przepłaca. Za taką kwotę ludzie wynajmują bowiem przecież całe domy, a nie pokoje. Komisja przyjęła wniosek i analizowała sprawę przez wiele miesięcy, aż w końcu teraz, w styczniu, wydała werdykt.
All-in
Po zapoznaniu się ze sprawą Komisja znalazła wiele uchybień. Jednym z nich była cena wynajmu all-in, która nie rozróżniała podstawowej ceny najmu i dodatkowych usług. Takie działanie nie jest w Holandii dozwolone. Już samo to było podstawą do zredukowania czynszu, ale to był dopiero początek. Przedstawiciele Komisji weszli bowiem do mieszkania i pokoju zgłaszającego lokatora, by za pomocą systemu punktów określić standard mieszkania.
203 punkty
Ocena wyniosła 203 punkty, co przy 20 metrach kwadratowych dawało maksymalną wysokość czynsz na poziomie 476,84 euro, czyli cztery razy mniej niż płacił lokator. Był to więc dla zgłaszającego ogromny sukces. Jak jednak szybko się okazało, to nie był koniec.
Wady
Komisja znalazła szereg wad i problemów. W kuchni znajdowało się dziesięciomilimetrowe pęknięcie ściany, które powodowało duży przeciąg. W łazience zaś przeciekała wspólna kabina prysznicowa. Dodatkowo okazało się, iż gospodarz nie dał lokatorowi klucza do pokoju współdzielonego. Wszystko to może wydawać się błahe. Komisja jednak zwróciła się z tymi problemami do gospodarza, który nie mógł udowodnić, iż zrobił wszystko, by je rozwiązać. Potraktowano to więc jako serię zaniechań.
1/10
Zaniechania te oczywiście również wpływają na wysokość czynszu, jaką gospodarz może pobierać od lokatora. Ta więc znów spadła, by finalnie wynieść 95,37 euro miesięcznie i taką kwotę ma opłacać lokator. Co ważne nakaz ten działa z mocą wsteczną, czyli tyczy się czynszu za każdy miesiąc, począwszy od 1 września 2023 roku. Gospodarz może jeszcze odwołać się do sądu. Ten jednak zwykle przyznaje rację Komisji.
Warto więc walczyć o swoje.
Źródło: Nhnieuws.nl