Szczyt NATO – Haga zamieni się w twierdzę

Haga podczas szczytu NATO zmieni się w twierdzę. Wydarzenia mające mieć miejsce pod koniec czerwca sprawą, iż w części miasta będzie obowiązywać rozporządzenie nadzwyczajne i obszary te zostaną zamknięte, wyłączone dla postronnych.

W środę burmistrz Jan van Zanen przekazał, iż miasto musi przedsięwziąć wzmożone środki bezpieczeństwa. To zaś niestety uderzy w mieszkańców i turystów. Jak wspominał włodarz, dostęp do niektórych obszarów tego politycznego centrum kraju zostanie najpewniej zabroniony, a wyznaczony rejon służby bezpieczeństwa odgrodzą od reszty wysokimi murami, parkanami i kordonami policji. Obszary te mają być zamknięte od północy 20 czerwca do końca szczytu, czyli do godziny 20:00, 25 czerwca.

Obostrzenia mają dotyczyć czterech obszarów:

• Wokół Johan de Wittlaan
• wokół Haagse Bos,
• Wokół Panorama Mesdag
• Wzdłuż nabrzeża

Problemy

Największy obszar wykluczenie znajdzie się w rejonie Johan de Wittlaan. Tam też będą mieć miejsce najostrzejsze obostrzenia. Dostęp będzie przyznany jedynie osobom bezpośrednio zaangażowanym w to wydarzenie. W efekcie oznacza to mniej więcej tyle, iż wiele instytucji publicznych, firm, czy sklepów czeka wymuszone zamknięcie. Muszą one wstrzymać swoją działalność lub bardzo mocno ją ograniczyć, czy też przejść na pracę zdalną.

Mieszkańcy

Przy bramach wjazdowych do tej strefy odbywać się będą szczegółowe kontrole. Co jednak z mieszkańcami. Firmy mogą przerwać działalność i potem domagać się odszkodowania od państwa. Czy zaś lokatorzy na tym obszarze zostaną eksmitowani na czas szczytu? Nie. Oni mogą iść do i z domu. I tylko tyle. Mogą wejść do strefy, by np. po szkole, pracy wrócić do domu i wyjść z niej, by iść na zakupy. Inne poruszanie się po niej nie wchodzi w grę.
Co więcej, wszystko ma odbywać się na piechotę. Nie wolno im bowiem korzystać z samochodu czy nawet roweru.  Mieszkańcy tego rejonu mogą też zapomnieć o komunikacji publicznej. Tramwaje nie będą tam kursować.

 Zeestraat

Obostrzenia czekają też na  Zeestraat. Wszystko z racji znajdujących się tam hoteli, w których zamieszkają goście szczytu. Oprócz nich na ulicy jest też wiele restauracji. Te będą otwarte, ale goście będą musieli się rejestrować przed wejściem do nich.

Plaże

Obostrzenia dotkną też część Lasu Haskiego gdzie znajduje się pałac królewski. Na pałacowym dworze odbędzie się bowiem uroczysta kolacja dla zaproszonych gości.
Oprócz tego rejon wybrzeża też znajdzie się pod nadzorem. Służby nie zamkną plaż, ale pływanie będzie możliwe maksymalnie 500 metrów od brzegu i to tylko wpław lub na desce do windsurfingu / kitesurfingu. Użycie łodzi motorowych będzie zabronione.

Jak więc widać miasto zmienia się w twierdze, co utrudni życie tamtejszym mieszkańcom. Nie ma co się jednak dziwić na użycie tak dużych środków bezpieczeństwa. Szczyt NATO to bowiem wręcz idealny cel dla każdego, kto chce zdestabilizować światowy ład.

Źródło:  AD.nl