Świadkowie Jehowy pozywają Królestwo Niderlandów do sądu

Bandi zagryzł Leona, czy matka trafi za kraty?

Holenderskie zrzeszenie Świadków Jehowy złożyło oficjalny pozew przeciwko Królestwu Niderlandów. Związek wyznaniowy czuje się dyskryminowany w Holandii. Czemu? Chodzi o przypadki wykorzystywania seksualnego. Wyznawcy tej grupy wskazują, iż zbadano pod tym kątem tylko ich, pomijając inne religie  tego typu przypadki w innych wyznaniach, przez to przedstawieni zostali oni w złym świetle. 

Cała sprawa ma swój początek w publikacji "Trouw" w 2020 roku. Wtedy to w artykułach tej holenderskiej gazety pojawiły się materiały, z których wynikało, że Świadkowie Jehowy zajmują się sprawami przemocy seksualnej w swoim środowisku w sposób pozostawiający wiele do życzenia. Był to więc artykuł, za który można by ewentualnie pociągnąć do sądu co najwyżej gazetę, ale sprawa ta poszła dalej.

 

Rząd

Po tych materiałach ówczesny minister ochrony prawnej, Sander Dekker, zlecił badania dotyczące tej formy przemocy w opisywanej przez gazetę  grupie religijnej. Badanie, które przeprowadził Uniwersytet w Utrechcie, wykazało, że 60% ofiar przemocy wśród wyznawców Świadków Jehowy, po rozpoznaniu ich skarg wewnątrz swojego grona współwyznawców, dało ocenę jeden. Oprócz tego okazało się, iż wewnętrzne dochodzenia wśród braci w wierze były bardzo traumatyczne dla ofiar przemocy seksualnej.

 

W złym świetle

Wyniki te oprotestowali Świadkowie Jehowy. Wskazali oni na dwie rzeczy. Po pierwsze zbadano sprawę tylko z perspektywy kobiet zgłaszających molestowanie. To było jednak nic w porównaniu z drugim, poważniejszym zarzutem. Takiej analizie poddano tylko ten związek wyznaniowy w Holandii. Nie ma więc bowiem porównania z innymi grupami religijni, na których tle Świadkowie mogliby wypadać lepiej. Tak zaś piętnowani są jako jedyni, co sugeruje, iż tylko u nich występuje problem.

 

Pozew

Właśnie z tego drugiego powodu, grupa ta pozwała państwo, wskazując, iż swoimi działaniami dyskryminuje ich wyznanie w kraju. Pozew ten dla karnistów i socjologów religii jest dość wyjątkowy. Jest to bowiem pierwsza taka sytuacja w Holandii. W skali europejskiej nie jest to jednak nowość. Świątkowie Jehowy weszli na drogę sądową z władzami wielu krajów i wielokrotnie Europejski Trybunał Sprawiedliwości przyznawał im rację, wskazując, iż są dyskryminowani.

 

Źródło:  AD.nl
Źródło:  Nu.nl