Susza w Holandii – rolnicy boją się o plony

Wiosna w Królestwie Niderlandów może cieszyć piękną, praktycznie bezdeszczową pogodą. To, co jednak raduje turystów, jest potężną zmorą dla rolników. Oni, jak i dzika przyroda, od kilku tygodni muszą zmagać się w Holandii z postępującą suszą. Jak wskazuje KNMI, takie niedobory wody, jakie mają miejsce teraz w Królestwie Niderlandów, zdarzają się raz na dwadzieścia lat.

 

Braki żywności

Sytuacja w Holandii jest tak zła, iż niektórzy rolnicy ostrzegają, że na skutek mniejszej ilości opadów może dojść nawet do braków żywności. Zlto – stowarzyszenie skupiające ponad 12 tysięcy rolników i ogrodników z terenów Zelandii, Brabancji Północnej i Południowej Geldrii alarmuje, iż wiele zasianych upraw leży w suchej ziemi, więc ich rozwój może zostać poważnie zakłócony, co odbije się na zbiorach. Te mogą być bowiem dużo mniejsze z hektara, a zebrany plon może okazać się gorszej jakości niż w latach ubiegłych.

 

Deficyt

KNMI twierdzi, iż obecnie średni, krajowy deficyt opadu wynosi już 60 milimetrów słupa wody. Co oznacza, iż do tej porty na jeden metr kwadratowy spadło o 60 litrów wody mniej niż zwykle. Wszystko to sprawia, iż już teraz 2022 rok można uznać za jeden z 5 procent najbardziej suchych lat od momentu rozpoczęcia pomiarów.

Perspektywa

Co gorsze prognozy KNMI nie są optymistyczne. Owszem, w ciągu najbliższych dwóch tygodni w Holandii może pojawić się deszcz, a miejscowo nawet burze. Opady te jednak będą wyjątkowo skromne i nie zrekompensują niedoborów. Co więcej, będą one mniejsze niż średnia. W efekcie pod koniec maja ów niedobór może sięgnąć nawet 90 milimetrów słupa wody.

 

Skutki

By zniwelować skutki obecnych niedoborów wody, władze lokalne podjęły szereg działań zapobiegawczych. Te zaś w dużej mierze uderzają w rolników. Przykładowo w części obszaru Brabancji od środy wprowadzono zakaz pobierania wody z kanałów i innych powierzchniowych cieków wodnych do podlewania pól. Jeśli więc farmerzy nie mają na swoich polach studni głębinowych, ich uprawy mogą ucierpieć jeszcze bardziej. Wielu bowiem ratowało się sztucznie nawadniając areał.

 

Zmiany klimatu

Holandia od wielu lat boryka się z suszą. Ta zwykle przychodziła latem. Od pewnego czasu można zobaczyć jednak tendencję do wydłużania się okresu z niewielkimi opadami. Dość powiedzieć, iż w tym roku okres ten zaczął się miesiąc wcześniej niż w 2021 roku.

 

Pustynnienie kraju

Jeśli więc sytuacja w kraju, w lecie się nie poprawi, może być wyjątkowo "krucho" z wodą. Warto bowiem pamiętać, iż braków nie rozwiązują nagłe, gwałtowne, nawet ulewne burze. Wyschnięta, spękana ziemia nie jest bowiem w stanie przyjąć tak duże ilości wody, co powoduje nie tylko lokalne podtopienia, ale też i to, że większość tej wody po prostu spływa do morza. Dlatego też tak ważne są działania mające na celu jak najlepsze zmagazynowanie jej  w zbiornikach retencyjnych. Dużo ważniejsze jest jednak dbanie o środowisko. Jeśli bowiem nie powstrzyma się zmian klimatu, Holandię może czekać nawet pustynnienie.

 

Źródło:  Nu.nl
Źródło:  Ad.nl