Stadion zmieni się w wielką strefę kibica

Władze szykują ogromną niespodziankę holenderskich kibiców. Podczas zbliżających się Mistrzostw Świata w Katarze stadion w Johan Cruijff Arena w Amsterdamie zmieni nazwę na „House of Orange”. Zmieni się również jego przeznaczenie. Zamiast zawodników na murawie pojawią się ogromne telebimy, na których 55 000 mieszkańców Niderlandów będzie mogło oglądać boje swojej drużyny w walce u puchar.

Wspólnota

Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, że mecze najlepiej ogląda się w większym gronie. Kibicowanie wytwarza więź wspólnoty, spontaniczności wyrażania emocji, cieszenia się zwycięstwem, czy przeżywania goryczy porażki. W przypadku zaś meczów reprezentacji owa jedność jest jeszcze większa. Nie ma tu bowiem barw klubowych. Nie ma podziału na fanów Ajaxu czy Feyenoordu. Wszyscy kibicują razem i wszyscy, jak bardzo sztampowo by to nie zabrzmiało, są drużyną narodową.

Wiedzą o tym też władze stolicy, które postanowiły stworzyć największą strefę kibica w kraju i zapewnić fanom „pomarańczowych” emocje takie jakby faktycznie sami zasiadali na stadionie w Katarze.

Mistrzostwa przed telewizorem

Ci, którzy nie pojadą na Bliski Wschód kibicować swojej drużynie, mogą przybyć 21 listopada do AFAS Live, hali widowiskowej obok stadionu. To właśnie tam, dla 4000 kibiców, zostanie wyświetlony na żywo mecz Holandia — Senegal. Będzie to jednak tylko przedsmak tego co zdarzy się w następnych dniach. Wybór hali widowiskowej podyktowany jest wczesną godziną pierwszego spotkania. Dwa następne, a jak liczą kobicie i kolejne mecze, będą już mieć zupełnie inną oprawę.

Stadion „House of Orange”

Mecz z Ekwadorem i Katarem kibice będą mogli obejrzeć, zasiadając na trybunach „House of Orange”. Na środku stadionu, tam, gdzie zwykle znajduje się murawa, staną potężne telebimy, na których widzowie będą mogli oglądać mecz, siedząc na widowni.
Przed meczem i w przerwie kibiców do dopingowania będą  zagrzewać artyści występujący na scenie.

Niewielkie zainteresowanie

Organizatorzy wydarzenie liczą, iż uda im się zapełnić stadion kibicami tak, że na raz na trybunach zasiądzie aż 55 000 widzów. Sami Holendrzy nie są bowiem zbyt skorzy, by jechać do Kataru. Do tej pory na mecze reprezentacji sprzedano bowiem zaledwie 4000 biletów.

Źródło:  Ad.nl