Seria nocnych pożarów aut w Holandii! Samochody płonęły w kilku miastach.

W nocy w różnych częściach Holandii doszło do serii pożarów samochodów. Co najmniej w pięciu miejscach pojazdy stanęły w płomieniach – w Rotterdamie, Utrechcie, Den Bosch, Emmen oraz Smilde. W Rotterdamie dodatkowo doszło do eksplozji przy jednym z aut, które zostało poważnie uszkodzone. Na szczęście w żadnym z tych zdarzeń nikt nie ucierpiał.

Pierwszy pożar wybuchł późnym wieczorem w Utrechcie. W dzielnicy Overvecht spłonął samochód zaparkowany przy budynku mieszkalnym.

W miejscowości Smilde w prowincji Drenthe w nocy zapalił się dostawczy bus stojący na skrzyżowaniu. Wokół zebrała się grupa młodych ludzi, którzy obserwowali akcję gaśniczą, skandując hasła na temat straży pożarnej. Był to już trzeci taki incydent w tej miejscowości w krótkim czasie – wcześniej spłonęła przyczepa, a dwa tygodnie temu wrak samochodu. Do tej pory nikt nie został zatrzymany.

W Emmen około godziny 4:00 nad ranem doszło do kolejnego pożaru auta, tym razem na poboczu w dzielnicy Emmerhout. Policja bada przyczyny tego zdarzenia, podobnie jak wcześniejszego pożaru samochodu w tym mieście, który miał miejsce w piątkowy wieczór.

Najgroźniej było w Rotterdamie - doszło do eksplozji

Szczególnie niespokojnie było w Rotterdamie, gdzie odnotowano dwa zdarzenia. W dzielnicy Delfshaven zapaliły się trzy pojazdy: taksówka-bus oraz dwa samochody osobowe. Dwa z nich spłonęły doszczętnie, trzeci został poważnie uszkodzony. Krótko wcześniej w dzielnicy Feijenoord doszło do eksplozji przy zaparkowanym aucie – siła wybuchu podniosła maskę silnika. Okoliczności tego zdarzenia są nadal wyjaśniane, a pojazd został zabezpieczony do badań technicznych.

Ostatni z pożarów miał miejsce w Den Bosch, gdzie na terenie przemysłowym spłonęła ciężarówka. Straż pożarna szybko opanowała ogień, jednak pojazdu nie udało się uratować. To już kolejny podobny incydent w tej okolicy w ostatnich tygodniach.

źródło: nos.nl