Rząd się zmieni, ale przyjaciela się nie opuści
W Holandii już niedługo wybory, po nich zaś z polityki krajowej odejdą znane z rządu twarze, takie jak chociażby Mark Rutte. Królestwo Niderlandów mimo jednak wyborów, mimo tego, iż w państwowej polityce może się dużo zmienić, nie zamierza pozostawić przyjaciół w potrzebie. Już teraz zagwarantowano w przyszłorocznym budżecie ponad 2 miliardy euro na wsparcie Ukrainy.
Władze w porozumieniu ponad podziałami uzgodniły, że w 2024 roku Królestwo Niderlandów na pomoc broniącej się przed rosyjską inwazją Ukrainie przekaże ponad 2 miliardy euro. Znaczna część tych środków ma zostać przeznaczona na finansowe wsparcie walk, jakie tocząc się we wschodniej części tego kraju.
Mniej niż obecnie
Owe 2 miliardy euro mogą wydawać się ogromną kwotą. Jest to jednak połowa tego co Holandia przekazała Ukrainie w tym roku. 2023 rok to bowiem najpierw celowa rezerwa w budżecie na wsparcie obrońców w wysokości 2,5 miliarda euro. Później zaś zwiększono ją jeszcze o 1,7 miliarda w postaci dodatkowego wsparcia militarnego. W sumie więc kraina tulipanów przekazała obrońcom sprzętu (nie tylko broni i amunicji), za 4,3 miliarda euro. Holenderski rząd jednak zaznacza, iż tak, jak i w tym tak i w przyszłym roku kwota ta może ulec zwiększeniu. Owe dwa miliardy to bowiem gwarantowane minimum.
Obietnica
Środki te mają pokazać przyjaciołom z Ukrainy, iż rząd w Hadze nie zostawi ich w potrzebie. Za tymi dotacjami nie stoi jednak tylko przyjaźń. To również zobowiązanie sojusznicze. W lecie 2022 roku na szczycie NATO Niderlandy obiecały długoterminowe wsparcie dla Kijowa. Haga wiec przekazując miliardy euro, spełnia tę obietnicę.
Obietnicę, która jak wskazują niderlandzcy politycy, ma też ogromnie znaczenie dla samej krainy tulipanów. „Tu chodzi także o nasze bezpieczeństwo” – zaznacza za każdym razem pytana o te pieniądze minister obrony narodowej Kajsa Ollongren, dodając: „Jeśli Ukraina nie wygra tej wojny, będziemy mieli jeszcze gorszy problem, który może nas kosztować jeszcze więcej. Dlatego uważam, że jest to rozsądny wydatek”.
Obrona ludzi
Na co idą miliardy z holenderskiego budżetu? Obecnie priorytetem jest zapewnienie obrony powietrznej, tak by ukraińska armia mogła bronić miast i infrastruktury przed nalotami dronów i rakiet wystrzeliwanych przez Rosjan. Jest to szczególnie ważne teraz, zimą, gdy najeźdźcy mogą wziąć na cel elektrownie i ciepłownie, chcą sprawić, by tysiące Ukraińców umierało z zimna.
Szkolenie
Oprócz wysyłki sprzętu w przyszłym roku Holandia ma też kontynuować szkolenia ukraińskich kadr wojskowych. Niderlandy mają też przekazać wschodniemu sąsiadowi Polski F-16, gdy ich piloci będą gotowi do wykorzystania ich bojowo.
Źródło: Nu.nl