Większość hodowli kóz zbyt blisko szkół i placówek opieki – możliwe zagrożenie dla zdrowia

Alarm zdrowotny w Holandii. Hodowle kóz zbyt blisko szkół i domów opieki, Rada Zdrowia wzywa do pilnej interwencji

Większość hodowli kóz w Holandii znajduje się w niebezpiecznie małej odległości od szkół, placówek opieki oraz instytucji, w których przebywają dzieci i osoby starsze. Jak wynika z analizy opublikowanej przez Financieele Dagblad, aż 60 procent gospodarstw koziarskich położonych jest w promieniu mniejszym niż jeden kilometr od tzw. „wrażliwych lokalizacji”. W przypadku 20 procent z nich odległość ta wynosi nawet mniej niż 500 metrów.

Dane te budzą poważne obawy, ponieważ badania pokazują wyraźny związek między bliskością hodowli kóz a ryzykiem zapalenia płuc. Osoby mieszkające w promieniu jednego kilometra od takiej farmy mają o 19 procent większe ryzyko zachorowania, a w przypadku mieszkańców oddalonych o mniej niż 500 metrów ryzyko to rośnie aż o 73 procent.

Rada Zdrowia: „Ryzyko jest znaczące, potrzebne są działania”

W odpowiedzi na te ustalenia Rada Zdrowia Holandii wzywa do zdecydowanej interwencji. Przewodnicząca Rady, Karien Stronks, podkreśla, że skala zagrożenia jest poważna w porównaniu z innymi znanymi czynnikami środowiskowymi.

– Widzimy realną potrzebę podjęcia działań. W porównaniu z narażeniem na inne źródła zanieczyszczenia powietrza to ryzyko jest znaczące – zaznacza Stronks.

Choć dokładny mechanizm nie jest jeszcze w pełni poznany, eksperci wskazują na współdziałanie pyłów zawieszonych, endotoksyn oraz mikroorganizmów pochodzących z hodowli kóz. Substancje te mogą rozprzestrzeniać się przez powietrze, osiadać w środowisku – na przykład na drzewach – a następnie być ponownie unoszone przez wiatr lub przenoszone przez ludzi.

Dzieci i seniorzy szczególnie zagrożeni

Rada Zdrowia jasno wskazuje, że długotrwałe przebywanie w promieniu jednego kilometra od hodowli kóz nie powinno mieć miejsca, zwłaszcza w przypadku osób szczególnie wrażliwych.

– Dzieci i osoby starsze nie powinny tam mieszkać. I nie chcemy tam szkół, przedszkoli ani placówek opieki – podkreśla Stronks.

Wśród rekomendowanych działań wymienia się również konieczność modernizacji systemów w oborach, m.in. poprawę wentylacji i ograniczenie emisji szkodliwych cząstek. Rada sugeruje także, że w dłuższej perspektywie należy rozważyć ograniczenie liczby hodowli kóz.

Największy problem w Brabancji

Z analizy Financieele Dagblad wynika, że najwięcej problematycznych lokalizacji znajduje się w prowincji Brabancja Północna. W jej granicach 145 wrażliwych instytucji znajduje się w pobliżu 62 hodowli kóz, a 29 z nich leży w promieniu mniejszym niż 500 metrów.

Deputowana prowincji, Saskia Boelema, przyznaje, że temat od miesięcy budzi duże emocje. – Docierają do nas liczne sygnały niepokoju, zarówno od mieszkańców, jak i samych hodowców – mówi.

Rząd zapowiada analizę

Ustępujący minister zdrowia Bruijn zapewnia, że zalecenia Rady Zdrowia traktowane są poważnie. Wspólnie z ministrem rolnictwa zapowiedział szczegółową analizę raportu i przygotowanie stanowiska rządu najpóźniej do lutego.

Jednocześnie Rada Zdrowia podkreśla, że konieczne są dalsze badania. – Wiemy na pewno, że w pobliżu hodowli kóz częściej dochodzi do zapaleń płuc. Teraz musimy dokładniej ustalić dlaczego i które środki ochronne są naprawdę skuteczne – podsumowuje Karien Stronks.

źródło: nos.nl