Rutte sprzeda Polskę Rosji? Polskie komentarze odnośnie przeszłego stanowiska Holendra

Rutte - Sojusz musi przyjąć "mentalność wojenną"

Jak pisaliśmy wczoraj, Mark Rutte może cieszyć się poparciem wszystkich 32 krajów NATO. Jego kandydatura, jako obecnie już jedynego pretendenta do fotelu sekretarza generalnego paktu jest niezagrożona. Czy jednak jest to dobra kandydatura? Nasz kraj go poparł. Politycy PiS mówią, iż popierając go, Polska podcina gałąź, na której sama siedzi i jest to najgorszy możliwy wybór.
Co mówią polscy politycy na temat holenderskiego premiera?

Sprzeczny z Polską racją stanu

„Mark Rutte jest ikoną polityki ustępstw wobec Rosji. To najgorszy wybór” – powiedział w rozmowie z dziennikarzami Interii Witold Waszczykowski. Polityk PiS jest wyraźnie smutny z tego wyboru. „Mark Rutte jest ikoną appeasmentu (polityki ustępstw - red.), wobec Rosji. To jeden z polityków odpowiedzialnych za utuczenie Rosji przed wojną. Był wielkim zwolennikiem Nord Stream, co uwiecznia słynne zdjęcie z Angelą Merkel i Dmitrijem Miedwiediewem, gdy wspólnie odkręcają zawór gazociągu” – mówi dla Interii. Dodaje również, iż wybór ten jest sprzeczny z polską racją stanu. Już bowiem jako premier Królestwa Niderlandów Rutte był nastawiony na federalizację Unii Europejskiej. „Jemu to stanowisko się nie należy, ponieważ będzie dbał o interesy Europy Zachodniej i powrót Rosji na rynki finansowe, a to odbędzie się kosztem Polski i wschodniej flanki NATO” – dodaje były minister spraw zagranicznych, a obecnie europoseł partii Jarosława Kaczyńskiego.

 

Reset z Rosją

Paweł Jabłoński były wiceszef MSZ, a obecnie parlamentarzysta PiS, jest nieco bardziej powściągliwy w swych osądach. Wskazuje on bowiem, iż holenderski premier został oblany kubłem zimnej wody i oprzytomniał w stosunku do Rosji. „Od momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainę Rutte, jako szef rządu, był jednym z bardziej racjonalnych przywódców, jednak ma niestety niechlubną kartę konszachtów z Rosjanami” – powiedział dziennikarzom Interii Jabłoński, wskazując, iż nieco nie rozumie jak można było kontynuować negocjacje z Rosją po tym jak ta zestrzeliła MH17 w 2014 roku. Dodaje również, iż Rutte jako polityk europejskiego mainstreamu, gdy główne kraje UE zechcą resetu z Rosją, on na to się zgodzi, a zachód, według posła PiS, już coraz częściej o tym mówi. Jego zdaniem lepszym szefem NATO byłby ktoś z naszej części kontynentu, ale na to już jest za późno.

 

Prezydent

Pytany przez Interię o Marka Rutte były prezydent Bronisław Komorowski nie widzi jednak problemu: „Absolutnie nie ma się czego obawiać”. Jak wskazuje były prezydent zmiana sekretarza generalnego to nie zmiana paradygmatu i strategii działania. Bezpieczeństwo wschodniej flanki nadal będzie priorytetem.

 

Centrum Stosunków Międzynarodowych

Oprócz polityków Interia zapytała się również ekspertów, co sądzą o przyszłym szefie sojuszu. Dr Małgorzata Bonikowska z Centrum Stosunków Międzynarodowych, analizując wszystkie za i przeciw również jest zdania, iż Rutte to bardzo dobry wybór. „To bardzo profesjonalny polityk, ma bardzo wyraziste podejście do kwestii bezpieczeństwa i wojny w Ukrainie” – mówi, wskazując iż ta decyzja powinna ustabilizować sojusz tak, by słyszalne były w nim wszystkie głosy. Chociaż jak zauważa, ustępujący Norweg z racji położenia geograficznego swojego kraju nieco bardziej rozumiał kwestie polityki Kremla.

Jak więc widać opinie co do kandydatury holenderskiego premiera w Polsce są różne. Od zadowolenia po obawy. Kto z rozmówców Interii będzie miał rację? Przekonamy się dopiero po czynach nowego sekretarza generalnego.

 

 

Źródło: Wydarzenia.interia.pl