Rumun zaatakował nożem Polaka w Holandii

Wyrok dla szalonego Damiana

Nasz rodak został dźgnięty kilkukrotnie nożem w ramiona i plecy. Do zdarzenia doszło w Nistelrode. Napastnikiem okazał się współlokator Polaka, emigrant zarobkowy z Rumunii. Mężczyzna ten usłyszał wyrok za ten atak.

Ofiara jak i jego sprawca mieszkali razem ze sobą w domu dla pracowników migrujących. Wieczorem, gdy doszło do ataku sprawca, 42-letni Rumun, dość dużo wypił i miał między innymi znęcać się nad dziewczyną naszego rodaka, która uciekła do sypialni.

 

Walka

Do tego pomieszczenia po chwili wszedł również napastnik. Zastał tam kobietę wraz z jej partnerem i doszło do pierwszej części starcia. Rumun dążył do konfrontacji, był agresywny i wulgarny. Stanął w drzwiach z nożem w dłoniach. W tym momencie nasz rodak postanowił bronić się i swoją dziewczynę. Doszło do szarpaniny. Podczas której Polak zepchnął Rumuna ze schodów.

 

Bijatyka

Na parterze doszło do ponownego starcia. Polak zaatakował oponenta pięściami. Ten skorzystał z noża i dźgnął naszego rodaka kilkukrotnie w ramiona i plecy. Po tych paru cięciach ofiara starała się uciec na ulicę. Napastnik pobiegł za nią z nożem w ręce, co mieli rzekomo widzieć świadkowie.

Sprawa trafiła przed sąd. Wymiar sprawiedliwości w Den Bosch uznał, że Rumun winny jest brutalnego ataku na Polaka i usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W efekcie przybysz z krainy Włada Palownika usłyszał wyrok w wysokości 354 dni pozbawienia wolności, z czego 180 dni została mu warunkowo zawieszone.

 

Obrona

Obrońca i oskarżony próbowali się bronić, wskazując, iż Rumun nie jest napastnikiem, a właśnie ofiarują. I to, co się stało, miało być ewentualnie tylko przekroczeniem obrony koniecznej. To bowiem on miał bronić się przed atakiem wściekłego przybysza znad Wisły. To Polak zepchnął go ze schodów jako pierwszy. Sąd jednak odrzucił tę wersję i przychylił się do opinii prokuratora, który wskazywał, iż to Rumun był inicjatorem całego zajścia. To on wtargnął do sypialni pary i to on wcześniej napastował dziewczynę Polaka. Nie można więc obwiniać naszego obywatela, iż stanął w obronie partnerki i agresywnie wyrzucił Rumuna ze swojej sypialni.

 

Źródło:  AD.nl