Rosyjski szpieg w holenderskiej firmie

Rosyjski szpieg w holenderskiej firmie

Wszystko wskazuje na to, iż w ASML i Mapper działał rosyjski szpieg. W firmach tych, produkujących w Holandii układy scalone, zatrudniony był mężczyzna o rosyjskim pochodzeniu. Nie byłoby w tym nic złego, miał on bowiem pozwolenie na pracę, był też bardzo dobrym pracownikiem. Sęk jednak w tym, iż miał on kontakt z rosyjską służbą wywiadowczą SWR. Co więcej, kontakty te miały opierać się na przekazywaniu Moskwie informacji technicznych dotyczących produkcji wspomnianych wyżej układów.

rozliczenie podatku z Holandii

Służby Wywiadu i Bezpieczeństwa (AIVD), przekazały do Holenderskiej Prokuratury Generalnej informację o możliwym rosyjskim szpiegu. W czwartek sprawa ta została oficjalnie omówiona w prokuraturze w celu podjęcia dalszych działań zmierzających być może do postawienia obywatela Rosji przed sądem.

 

Google

O co jednak dokładnie chodzi. Mężczyzna, rosyjski inżynier German A., miał pracując w Holandii, kontaktować się za pośrednictwem Dysku Google z „przyjacielem” w ojczyźnie. Kontakty te miały zaś polegać na przesyłaniu danych dotyczących produkcji zaawansowanych układów scalonych.

 

Szpieg

Informacje przekazywane do Rosji miały pomóc w założeniu tam fabryki chipów. Kremlowi na skutek sankcji brakuje bowiem dostępu do najnowocześniejszych technologii. Owe braki miał właśnie, nadrobić wykradając dokumentację, złapany przez kontrwywiad szpieg, który to został oskarżony o kradzież tajemnic handlowych i złamanie sankcji. W efekcie trafił do niderlandzkiej celi.

 

Rosjanin

Aresztowany miał współpracować z „przyjacielem” pracującym dla Rosyjskiego Centrum Innowacyjnej Inżynierii.  Owe centrum jest poniekąd „wydmuszką”, za pomocą którego rząd finansuje różnie, czasem nielegalne działania mające na celu pozyskiwanie najnowszych technologii. W zeszłym roku dysponowali oni budżetem na poziomie 3,4 miliarda euro.

Część z tej kwoty miał otrzymać zatrzymany 43-latek, który oprócz korzystania z narzędzi Google odwiedzał też swoją ojczyznę, przekazując pamięci UBS z danymi. Za to władze miały mu wypłacać po kilkadziesiąt tysięcy euro.

 

20 lat

Jaki wyrok czeka zatrzymanego Rosjanina? Jeszcze nie wiadomo. Sprawa ta toczy się na kilku polach. Najcięższe zarzuty dotyczą szpiegostwa. Były pracodawca również jednak stawia mu zarzut kradzieży technologii. Oprócz tego holenderska minister ds. azylu wskazując, że nadużył on niderlandzkiego zaufania, już teraz, przed skazaniem nałożyła na niego 20-letni zakaz wjazdu do Holandii. Gdy więc opuści krainę tulipanów, przez lata nie będzie mógł do niej wrócić.

 

rozliczenie podatku z Holandii

Źródło: NOS.nl
Źródło: NU.nl