Rolnicy grożą władzom prowincji

Rolnicy grożą władzom prowincji

Władze prowincji South Holland zostały w ostatnich dniach wręcz zasypane groźbami pod swoim adresem. Ich autorami są rolnicy, którym nie spodobało się to, iż włodarze regionu zdecydowali się ściągnąć wywieszone przez nich w proteście odwrócone flagi. Sprawę bada policja, ponieważ niektóre z anonimów swoją treścią wskazują na groźby karalne.

Masz newsa

Znikająca flagi

Przypomnijmy. Władze prowincji zdecydowały się ściągnąć część rolniczych flag. Nie jest to jednak działanie mające ukryć przed społeczeństwem rolniczy strajk związany z polityką azotową. Wszystko to dotyczy kwestii tak prozaicznej, jak bezpieczeństwo. Farmerzy zaczęli bowiem tymi flagami obwieszać całą okolicę. W wielu zaś miejscach wiszą one w taki sposób, iż zagrażają kierowcom. Utrudniają one bowiem widoczność. Część zaś jest tak licho przymocowana, iż istnieje ryzyko, że przy silniejszym wietrze zerwą się i spadając, trafią na przednią szybę pojazdu, powodując wypadek.
Tam, gdzie flagi te nie stanowią zagrożenia, mogą spokojnie wisieć i nikt ich nie będzie ściągać.

 

Niezrozumienie

Farmerzy nie rozumieją jednak argumentacji gminy, dotyczącej bezpieczeństwa podróżując po niderlandzkich drogach. Gdy tylko pojawiła się informacja o usunięciu rolniczych flag i banerów, doszło do opisywanych wyżej incydentów. W stronę samorządowców i służb miejskich zaczęto wysyłać groźby. Oprócz inwektyw pojawiły się także te mające formę przestępstwa, w których to nieznani jeszcze farmerzy zaczęli wskazywać, iż życie i zdrowie osób, które zdejmą flagi, będzie zagrożone. Sprawy te zostały zgłoszone na policję.
Jak dotąd, na szczęście, skończyło się tylko na groźbach, a akcja ściągania flag przebiega bez większych zakłóceń.

Brutalizacja rolników

To nie pierwszy taki przypadek, w którym farmerzy oprócz protestów decydują się na zastraszanie. Kilka dni temu presja, jaką w ten sposób wywarli na osoby sprzątające A1 po ich ekscesach (zrzucony na autostradę, gruz, obornik, azbest, podpalone bele siana), sprawiła, że wykonawcy tych robót na A1 w pobliżu Voorst musieli zaprzestać pracy i zejść z drogi. Bali się bowiem o własne życie.

 

 

Masz newsa

Źródło:  Nu.nl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *