Rodzeństwa nie było już po 15 minutach

Rodzeństwa nie było już po 15 minutach

W środę policja odnalazła zwłoki rodzeństwa – dziesięcioletniego Jeffreya i ośmioletniej Emmy oraz ich porywacza – ojca rodzeństwa. Wiele osób uważało, iż gdyby udało się ich znaleźć wcześniej, być może dzieci by żyły. Smutna prawda jest jednak taka, iż były one martwe, zanim dyspozytor skończył odbierać informację o ich zniknięciu.

Jak bowiem wynika z analizy nagrań monitoringu, ojciec dwójki dzieci wjechał do wody już w sobotnie popołudnie, około kwadransa po tym jak je porwał. Policja przekazała, iż auto wpadło do wody w pobliżu Winschoten w Groningen około godziny 15:45.  Klaas B. odebrał zaś dzieci w Beerccie o 15:30.

 

72 godziny

72 godziny po tym jak auto zatonęło, udało się je odnaleźć policjantom. Gdy zespół nurków wszedł do wody, w pojeździe natrafił na trzy ciała. Gdy wydobyto i zidentyfikowano je, prokurator po wstępnych oględzinach stwierdził, iż przyczyną śmierć rodzeństwa i mężczyzny było utonięcie. Brzmi to z jednej strony jak banał, chodzi tu jednak o to, iż dzieci nie zostały wcześniej odurzone, czy uduszone. Były przytomne, a ich ostatnie chwile przepełniał zapewne strach, panika, gdy woda zalewała tonący samochód.

 

Auto

Zatonięcie samochodu już chwilę po porwaniu, wyjaśnia, dlaczego zarówno auto jak i cała trójka przepadli jak kamień w wodzie. Monitoring autostrad przez kilka dni nie potrafił namierzyć poszukiwanego pojazdu. Został bowiem wykorzystany po prostu już po fakcie.

 

Procedury

Rodzi się jednak pytanie jak to się stało, iż teraz policja mówi o nagraniach z monitoringu, które zarejestrowały pojazd. Oficerowie początkowo zakładali, iż jest to porwanie rodzicielskie. Podejrzewano, iż ojciec chciał zabrać dzieci za granicę. Zniknięcie auta związane było bardziej z wyjazdem do Niemiec czy Belgii niż zatonięciem.  Dopiero, gdy pojawiła się kwestia listu pożegnalnego mężczyzny, podejście śledczych się zmieniło. Wtedy jednak było już za późno i nic nie udało się zrobić, by uratować dzieci. Zresztą nawet gdyby policja wiedziała o planach mężczyzny od początku, miałaby tylko kwadrans na ocalenie rodzeństwa.

 

Cena rozstania

Sprawa ta dobitnie pokazuje, jak rozstanie pary może zmienić się w koszmar. Wzajemne roszczenia do dzieci doprowadziły do sytuacji, iż ojciec uznał, iż jeśli nie mogą być z nim, to nie będą z nikim i doprowadził do samobójstwa rozszerzonego.

 

 

rozliczenie podatku z Holandii

Źródło:  NU.nl