Fałszywy e-mail – złodzieje danych osobowych podszywają się pod RIVM

W Holandii w ostatnim czasie wzrosło zainteresowanie szczepieniami i testami na obecność koronawirusa. W niektórych punktach, gdzie można otrzymać zastrzyk, ustawiają się długie na kilka godzin kolejki. Wojsko zaś pomaga zwiększyć przepustowość punktów testowych. Sytuację tę postanowili wykorzystać przestępcy, którzy podszywając się pod RIVM wysyłają maila z prośbą o bezpłatne umówienie się na szybki test koronowy. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska apeluje, by zignorować tę pocztę. Złapanie się na ten phishingowy haczyk może sprawić, iż ofiara straci nie tylko pieniądze, ale i swoją tożsamość.

Niepokojący mail

Mail na pierwszy rzut oka wygląda tak jakby został wysłany z RIVM. Odbiorca może w nim przeczytać, iż w jego okolicy zakażonych COVID-19 zostało wiele osób. Dlatego też, aby uniemożliwić patogenowi dalsze rozprzestrzenianie się w społeczeństwie, adresat proszony jest o bezpłatne umówienie się na szybki test na obecność koronawirusa. Jeśli bowiem testowany okaże się chory, ma obowiązek pozostać w domu, w efekcie nie zakazi kolejnych ludzi w swoim otoczeniu.

Tak wygląda mail, którym oszuści starają się podszyć pod RIVM.

Haczyk

Aby zapisać się na ów szybki i darmowy test na COVID-19 odbiorca wiadomości musi kliknąć znajdujący się w e-mailu link. Ten przeniesie go na stronę, na której należy podać swoje dane osobowe w tym i dane bankowe. Wielu ludzi chcąc zadbać o życie swoje i swoich bliskich wypełnia wszystkie rubryki, licząc, iż w ten sposób przyczyni się do wygrania z pandemią. Zamiast tego jednak nieświadomie przekazują swoje dane przestępcom.

Oszustwo

RIVM jasno wskazuje, iż jest to oszustwo. Instytut nigdy nie wysyłał i nie wysyła informacji o możliwych zakażeniach w rejonie zamieszkania. Nigdy też nie prosi o dane bankowe adresata. Te informacje są mu bowiem po prostu niepotrzebne, gdy ktoś chce umówić się na test. Dlatego też lekarze jak i policja proszą, by nie podawać swoich danych, a najlepiej nawet nie klikać w znajdujący się w wiadomości podejrzany link. Wszyscy zaś, którzy czują się oszukani, mogą zgłosić oszustwo za pośrednictwem strony www.fraudehelpdesk.nl. Nawet bowiem jeśli nie daliśmy się nabrać to podszywanie się pod kogoś (w tym też i instytucje), jest karalne.

Źródło: Rivn.nl