Rijksmuseum celem protestu grupy Extinction Rebellion

Rijksmuseum celem protestu grupy Extinction Rebellion

W sobotę znów dali o sobie znać ekoaktywiści z Extinction Rebellion (XR). Tym razem jednak ich akcja nie odbywała się na jednej z autostrad czy w lotniskowej hali. Działali oni przed Rijksmuseum w Amsterdamie. Przybyła na miejsce policja apelowała o pokojowe opuszczenie tunelu w budynku, gdy jednak ekolodzy tego nie zrobili, rozpoczęły się aresztowania. W rękach stróżów prawa znalazły się 33 osoby.

Bez farby

Protesty ekologów i muzeum. Wielu takie połączenie nie kojarzy się zbyt dobrze. Eko-terroryści nie szanują bowiem sztuki. Media już nie raz pokazywały, jak ludzie ci oblewają dzieła znanych mistrzów, czy nawet takie relikty przeszłości jak Stonehenge farbą. Czy coś podobnego zrobili też w stolicy Holandii? Na szczęście nie. Mimo miejsca protestu działania XR były dość standardowe.

 

Protest

Aktywiści przykuli się bowiem łańcuchami do ogrodzenia przy wejściu do Rijksmuseum i przy tamtejszym tunelu. Nie doszło więc do żadnej akcji na muzealnych salach pomiędzy eksponatami. Mimo to jednak dla bezpieczeństwa budynek został zamknięty.
Po pewnym czasie na miejsce przybyła policja. Jej oficerowie najpierw poprosili, by ludzie się rozeszli. Gdy jednak ekolodzy nie posłuchali, zostali oni aresztowani.

„Demonstranci mieli na to trochę czasu, ale niestety nie zastosowali się do polecenia. Naruszyli w ten sposób ustawę o manifestacjach publicznych” – przekazał rzecznik stołecznej policji. XR nie miał bowiem zgody na piątkowy event, ale zgodnie z prawem mógł protestować na Museumplein.

Teatr

Akcja ekologów zaczęła się w sobotę o godzinie 8:30 i miała mieć charakter „przedstawienia teatralnego” na Museumplein. Później jednak kilkadziesiąt osób przykuło się do muzeum. „Pokojowy protest jest dozwolony i dziś rano organizacja Extinction Rebellion miała ku temu okazję” – powiedziała NU.nl rzeczniczka zastępcy burmistrza Marjolein Moorman wskazując na akcję na placu. Gdy jednak zaczęli wykorzystywać gmach, to już przestało być legalne. Zwłaszcza iż XR zablokował tunel rowerowo pieszy biegnący pod budynkiem.

 

Muzeum

Dlaczego jednak XR wybrało sobie na cel akcji Rijksmuseum? Odpowiedź jest dość prosta. Ekolodzy wiedzą, że muzeum jest sponsorowane przez bank ING. Bank ten zaś jest na celowniku aktywistów, ponieważ finansuje wiele projektów związanych z paliwami kopalnymi. Ludzie ci więc uważają, że ING czerpie zyski na zatruwaniu planety.

Po tym jak policja aresztowała i usunęła z rejonu muzeum aktywistów, to zostało ponownie otwarto o 14:45.

 

Źródło: Nu.nl