Przechodnie atakują patrol rowerowy

Przechodnie atakują patrol rowerowy

Tydzień temu doszło do ataku na policjantów w centrum rozrywki w Hadze. Dwóch mężczyzn ściągnęło policjanta z roweru. Oficer został dość mocno poturbowany. Między innymi miał rany szyi po tym jak napastnicy tak pociągnęli za jego kask, iż jego mocowanie zacisnęło się na gardle mundurowego.

Siedem dni temu, w niedzielę (chociaż policja przekazała tę informację dopiero pod koniec tego tygodnia) dwóch policjantów z patrolu rowerowego otrzymało zgłoszenie o awanturze w centrum rozrywki na Papestraat. Gdy policjanci pedałowali na miejsce zdarzenia, jeden z kolarzy został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. „Jeden z dwóch podejrzanych chwycił funkcjonariusza z dużą siłą za jego kask rowerowy, tak że oficer nie mógł już oddychać i zranił się w szyję” – przekazał dziennikarzom AD rzecznik policji w Hadze.

 

Lincz

Policjanci próbowali zatrzymać tę dwójkę, ale z nieoczekiwaną pomocą przyszła napastnikom grupa przechodniów, która była ewidentnie nastawiona wrogo do rowerzystów. Policjanci wezwali wsparcie. Dzięki szybkiej reakcji pobliskiego patrolu udało się odbić otoczonych kolegów. Zadnie to nie było jednak proste. Mundurowi musieli użyć pałek i gazu pieprzowego, by opanować tłum.

Na komendę

Gdy grupa bojowych przechodniów została spacyfikowana, a stróże prawa zatrzymali dwóch pierwotnych napastników. Był to 34-letni mieszkaniec Hagi i 23-letni bezdomny. Bezdomny po przesłuchaniu trafił z powrotem na ulicę. 34-latek pozostał zaś w celi, ponieważ ranny policjant zgłosił na niego oficjalne doniesienie o ataku na funkcjonariusza. Dziś sąd ma zdecydować, czy młody człowiek posiedzi jeszcze za kratami. Jego sytuacja jest bowiem dość trudna. Jeśli  prokuratura potraktuje pociągnięcie za kask i podduszenie oficera jako usiłowanie zabójstwa policjanta na służbie, 23-latka czeka niechybna odsiadka.

Jaki był motyw ataku 34 i 23-latka na patrol rowerowy? Togo policja nie przekazała. Oficerowie nie wskazali również, co stało się z grupą przechodniów, która otoczyła oficerów. Nieoficjalnie wiadomo, iż nikt z nich nie poniesie żadnych dodatkowych konsekwencji. Te, w postaci poparzenia gazem pieprzowym i siniaków od policyjnej pałki, w zupełności wystarczą.

Źródło: AD.nl