Prokuratura umarza śledztwo wobec Belastingdienst

Rząd przegrywa 6 do 0, ale się nie poddaje

Prokuratura w Królestwie Niderlandów zdecydowała, iż nie będzie wszczynać postępowania karnego wobec holenderskiej administracji podatkowej i celnej w związku z głośną sprawą cofnięcia zasiłków na opiekę nad dziećmi. Wiele więc wskazuje, iż urzędnicy, którzy doprowadzili do tysięcy rodzinnych tragedii, nie poniosą żadnej odpowiedzialności karnej za cierpienie, jakie sprowadzili na swoje ofiary. Czy jednak faktycznie pozostaną bezkarni?

Prokuratura Królestwa Niderlandów rozpoczęła dochodzenie po tym jak stało się jasne, że Belastingdienst stosował podwójne standardy w przypadku osób ubiegających się o zasiłek na dziecko. W efekcie tysiące rodzin, w tym również Polaków mieszkających na stałe w Holandii,  otrzymało decyzję o wstrzymaniu zasiłku. To był jednak tylko początek problemu. Wkrótce do rodzin z dziećmi przyszły kolejne pisma, w których urząd skarbowy domagał się zwrotu niesłusznie naliczonego zasiłku wraz z oprocentowaniem i karą za oszustwo skarbowe. Wszystko to doprowadziło do sytuacji, w której wiele rodzin, pomimo iż rozliczali się prawidłowo z każdego centa, stanęło na krawędzi bankructwa. Niektórzy musieli sprzedawać samochody lub nawet zastawiać domy, by oddać dług.

Prokuratura zajmuje się skandalem

Rozżaleni rodzice zgłosili się do holenderskich mediów. Te zainteresowały się sprawą, ponieważ wszystko wskazywało na to, iż ludzie ci są niewinni. Po dziennikarskim śledztwie stało się jasne, że Belastingdienst stosował podwójne standardy. Rodziny, w których ktoś miał pochodzenie migracyjne trafiały, niejako z automatu, jako podejrzane o oszustwo i cofano im zasiłki. W ten sposób z należnych mieszkańcom Holandii pieniędzy okradziono tysiące rodzin. Sprawa nabrała tak dużego rozgłosu, iż interweniował w niej rząd, który obiecał, iż wszyscy poszkodowani odzyskają swoje pieniądze oraz otrzymają zadośćuczynienie za poniesione straty. Oprócz tego rząd zgłosił urząd skarbowy do prokuratury. Nie w formie pojedynczych pracowników, ale jako całą instytucję.

Umorzenie śledztwa

Prokuratorskie śledztwo trwało kilka miesięcy. Analizowano zapisy prawne, na jakie powoływał się Belastingdienst i sprawdzano, czy nie doszło do świadomej, niewłaściwej interpretacji przepisów i wprowadzenia błędnych wykładni działania. Oskarżyciele przeprowadzili również wiele rozmów z pracownikami na wszystkich szczeblach, by ewentualnie znaleźć źródło całej tej patologicznej sytuacji.

W czwartek prokuratura oficjalnie zakończyła śledztwo. Stwierdzono, iż: „Po dokładnej ocenie faktów i okoliczności urząd skarbowy nie staje się podejrzany o popełnienie przestępstwa”. Oznacza to, iż wszyscy urzędnicy mogą odetchnąć z ulgą, nikt z nich nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Nie będzie procesu, nie będzie sądu, który stwierdzi, iż doszło do złamania prawa. Co to oznacza w praktyce?
Z jednej strony nie zamyka to drogi poszkodowanym rodzinom. Te nadal mogą występować przed sądem na drodze cywilnej lub składać doniesienia do prokuratury na konkretnych urzędników. Wątpliwe jednak, by taki donos zakończył się wszczęciem postępowania.
Ponadto, prokuratura podejmując swoją decyzję w dłuższej perspektywie czasu, może znacząco pokrzyżować plany wszystkich domagającym się wysokich odszkodowań od państwa. Podstawą do takiego odszkodowania jest bowiem wina. Tutaj, jak uznała prokuratura, nie ma jej w formie osobowej. Nikt nie jest odpowiedzialny. Zawinił cały system, jego zaś, jak łatwo można się domyślić, nie da się pociągnąć do odpowiedzialności. Rodzicom, którym zabrano zasiłek na opiekę nad dzieckiem, pozostaje więc albo inwestycja u dobrego adwokata, albo liczenie na dobroć władz Holandii, które zobowiązały się oddać zabrane niesłusznie pieniądze.

Nowy GlosPolski.nl to także Ogłoszenia dla Polaków w Holandii

Po ponad 2 latach testów, w listopadzie 2020 uruchomiliśmy całkowicie nowy GlosPolski.nl.  Rozbudowaliśmy część informacyjną aby jeszcze łatwiej dostarczać aktualne informacje z Holandii. Zoptymalizowaliśmy wygląd naszego portalu do telefonów komórkowych oraz uruchomiliśmy dział ogłoszeń specjalnie dla Polaków w Holandii.
Postawiliśmy na wygodę i łatwość wyszukiwania zarówno na tradycyjnym laptopie jak i na telefonach komórkowych czy tabletach. Po prostu działa 🙂

Zlokalizuj mnie! Fryzjer, kosmetyczka lub hydraulik blisko Ciebie

 

praca w Holandii ogłoszenia glos polski.nl

W Holandii w zasadzie każda ulica i budynek ma swój własny kod pocztowy, to bardzo ułatwia znalezienie poszukiwanego miejsca. Warunkiem jest znajomość kodu pocztowego, co jednak gdy jesteśmy w innej dzielnicy? Z pomocą przychodzi nam funkcja "zlokalizuj mnie", dzięki GPS w Twoim telefonie nasza wyszukiwarka lokalizuje Twoją pozycję. Następny krok to wybór czego szukasz.

 

Mieszkanie, pokój do wynajęcia w Rotterdamie lub w Hadze?

To prostsze niż myślisz! Wystarczy wybrać odpowiednią kategorię np: Wynajmę mieszkanie / pokój / mieszkanie , wprowadzić kod pocztowy np. 3073PD dla Rotterdam, określić zasięg wyszukiwania w kilometrach i otrzymujemy listę wyników. Masz dodatkowe oczekiwania? Wpisz frazę w pole "czego szukasz" i kliknij szukaj. Otrzymasz spersonalizowane wyniki. Ostatni krok należy wyłącznie do Ciebie - kontakt z osobą wystawiającą ofertę. Powodzenia!

ogłoszenia Holandia mieszkania do wynajęcia

ogłoszenia Holandia mieszkania do wynajęcia

Praca w Holandii, ogłoszenia dla Polaków!

Znalezienie pracy w Holandii jest łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Nie musisz przeglądać dziesiątek stron agencji pośrednictwa pracy ponieważ GlosPolski.nl to agregator wszystkich ogłoszeń o prace dostępnych na rynku. Dbamy o to, aby wszystkie sprawdzone oferty znalazły się na naszym portalu.
Z pomocą naszej wyszukiwarki znajdziesz nową pracę blisko swojego domu lub w dowolnie wybranym miejscu w Holandii. Otrzymasz wyłącznie wyniki, które bedą zgodne z Twoimi oczekiwaniami.
Zobacz 30s. filmik jak działa nasza wyszukiwarka.