Prokurator idzie za kraty za sex z nieletnim
Kto może mieć najgorzej w więzieniu? Wydaje nam się, iż nasz dzisiejszy „antybohater”. Mężczyzna ten był bowiem zastępcą prokuratura generalnego, odpowiadając w wielu przypadkach za wysokie wyroki dla niderlandzkich skazanych. Teraz zaś on trafia za kraty i to za akty seksualne z nieletnim.
Zastępca prokuratora generalnego
W poniedziałek sąd skazał byłego zastępcę prokuratora generalnego Vincenta L. na pięć miesięcy więzienia za cudzołóstwo z małoletnim chłopem. Ten, zaskakująco niski wyrok, to efekt bardzo długiego okresu rozpatrywania sprawy. Oskarżyciel początkowo domagał się bowiem kary aż 11 miesięcy pozbawienia wolności.
Kasa, frytki i piwo
Prokurator w 2016 roku, mając wtedy 48 lat, kilkukrotnie uprawiał sex z nastoletnim, ówcześnie 16-letnim chłopcem. Czynności seksualne były wykonywane przez młodocianego za opłatą, na którą wchodziły między innymi piwo, frytki, papierosy czy też pieniądze. Fakt, to nie jest pedofilia, niemniej również prostytucja nieletnich jest zakazana w Holandii. Sąd wydając wyrok, stwierdził: „Zwracał uwagę tylko na swój własny interes i zaspokojenie własnych potrzeb seksualnych i nie brał pod uwagę konsekwencji dla ofiary (…) Ze względu na swoje stanowisko i dużą różnicę wieku powinien był wiedzieć lepiej. Jego zachowanie zaszkodziło również reputacji prokuratury”.
Za swoje czyny L. został zatrzymany 19 kwietnia 2017 roku. Do tego czasu pracował w prokuraturze zajmującej się oszustwami i sprawami środowiskowymi w stolicy. Później trafił do prywatnej kancelarii. Ta jednak z racji na wyrok rozwiązała z nim umowę.
Źle postąpiłem
Przed sądem L. przyznał się do tego co zrobił i powiedział, iż postąpił źle. Wskazuje jednak, iż chciał pomóc nastolatkowi, bo widział w nim siebie. Stwierdził również, iż nigdy nie płacił za seks. Owszem dawał chłopcu prezenty i pieniądze, później zaś często uprawiali seks, ale jego zdaniem obie te sprawy nie są ze sobą powiązane.
Nie jedyny
Cała sprawa wyszła na jaw, gdy na policję zgłosił się przerażony ojciec nastolatka. Miało to miejsce krótko po tym jak mężczyzna dowiedział się, iż jego syn uprawiał seks z kilkoma mężczyznami. Na ławie oskarżonych zasiadło więc więcej podejrzanych. Dziesięciu współoskarżonych prokuratora zostało skazanych na kary pozbawienia wolności od dwóch tygodni do trzech lat, z czego sześć miesięcy zawieszono.
Wyrok
Sprawa, po blisko 5 latach, zakończyła się dla L. w końcu wyrokiem skazującym. Teraz pytanie co stanie się z mężczyzną. Więźniowie, niezależnie od szerokości geograficznej, nie lubią osadzonych wykorzystujących małoletnich. Tu zaś gdyby, tego było mało, za kraty trafi przedstawiciel prokuratury, która często robiła wszystko, by „posadzić” obecnych kolegów spod celi.