Produkujemy coraz mniej śmieci
Dobre wiadomości mogą przychodzić z różnych stron. Ta na przykład pochodzi z holenderskich wysypisk śmieci. Okazuje się bowiem, iż mieszkańcy Królestwa Niderlandów cofnęli się w rozwoju do pierwszej połowy lat 90. jeśli chodzi o produkcję śmieci i to jest ogromny powód do radości.
460 kilogramów śmieci na osobę
Wszystko brzmi to trochę niezrozumiale? Już spieszymy z wyjaśnieniem. W ubiegłym roku zebrano w krainie tulipanów 8,1 miliarda kilogramów biodegradowalnych odpadów pochodzących z gospodarstw domowych. Przekłada się to na nieco ponad 460 kilogramów śmieci na mieszkańca. Z jednej strony wydaje się to wręcz ogromną wartością. Wynika z tego bowiem, iż każdy z nas w ciągu roku produkuje blisko pół tony odpadów. Z drugiej jednak strony wynik ten jest najmniejszym od prawie 30 lat. Pobił on bowiem wartość z 1994 roku kiedy to na mieszkańca przypadało o 18 kilogramów śmieci więcej.
Oszczędności
Ta dobra wiadomość dla nas i dla środowiska naturalnego to efekt tego, iż w ubiegłym roku wyrzucaliśmy dużo mniej odpadów ogrodowych, gruzu, gleby, czy odpadów drzewnych. W koszach lądowało również mniej odpadów warzywnych lub owocowych. Staliśmy się więc bardziej oszczędni i marnowaliśmy mniej jedzenia.
Dużo do zrobienia
Ekolodzy jednak nie otwierają jeszcze butelek z szampanem. Dane te dotyczą bowiem odpadów biodegradowalnych. To więc zaś nie do końca, tylko i wyłącznie nasza zasługa. „Fakt, że zebrano mniej VGF i wielkogabarytowych odpadów ogrodowych, wynika głównie z tego, że rok 2022 był rokiem z mniejszymi opadami” – wyjaśniają analitycy w rozmowie z NU.nl. Jak to rozumieć? Duża susza to mało koszenia. Ponadto mieszkańcom krainy tulipanów miało przestać się chcieć. W czasie epidemii wielu z nas miało bzika na punkcie własnego ogrodu. Było to bowiem to miejsce, gdzie można było odetchnąć, usiąść i odpocząć bez maseczki. Dlatego też wiele osób dopieszczało go do granic możliwości. Teraz zaś, gdy znów można swobodnie wyjść na dwór, przestał on już być takim oczkiem w głowie.
Znów w dół
Mówiąc o odpadach, warto również spojrzeć na te niezielone, niemożliwe do biodegradacji czy recyklingu. Na tym polu jednak może nie aż tak spektakularnie, ale również jest lepiej, niż było. Od wielu lat ilość produkowanych w Holandii śmieci spada. Niechlubnym wyjątkiem był tu czas pandemii, kiedy to zakupy przeniosły się do internetu, co spowodowało nagły wzrost ilości dodatkowych opakowań. Teraz jednak wszystko wróciło do trendu spadkowego sprzed lat.
Źródło: Nu.nl