Problemy z pigułką poronną
Gdy w Polsce trwa dyskusja nad wprowadzeniem antykoncepcji awaryjnej bez recepty w postaci tabletki „dzień po”, tak Holandia planowała umożliwić kobietom otrzymanie tabletki aborcyjnej nie u ginekologa a u zwykłego lekarza rodzinnego. Środek ten miał być dostępny już od 1 lipca. Plany te jednak pokrzyżował upadek gabinetu.
Upadek rządu
Pod koniec tego tygodnia holenderskie Ministerstwo Zdrowia podało, iż lekarze pierwszego kontaktu nie będą mogli w planowanym czasie przepisywać tabletek aborcyjnych. Założenia były bardzo ambitne. Zakładały bowiem, iż już od 1 lipca środek ten będzie dostępny. Niestety, jak wspomnieliśmy wyżej upadek gabinetu Marka Rutte i obecne przeciągające się rozmowy koalicyjne sprawiły, iż sprawa nieco się skomplikowała. Owe komplikacje oznaczają jednak nie zarzucenie tych planów, a jedynie odsunięcie ich w czasie.
Pigułka poronna
W grudniu ubiegłego roku niderlandzki senat zagłosował za umożliwieniem lekarzom pierwszego kontaktu wydawanie tego farmaceutyka. Wcześniej zgodę wydała na to również izba niższa. W efekcie lekarze rodzinni mieliby możliwość wypisana recepty na pigułkę poronną kobietom do dziewiątego tygodnia ciąży.
Dwa leki
Na tej recepcie mogłyby znaleźć się dwa leki, które należy przyjąć w odstępie kilku dni. Najpierw kobieta miałaby przyjąć tabletkę mifepristonu w celu przerwania ciąży. Później zaś dawkę czterech tabletek mizoprostolu, by wywołać poród. Co bardzo ważne, z racji tego, iż jest to niejako zdublowana procedura związana z lekarzami ginekologii, lekarz rodzinny może odmówić wydania tych medykamentów, odsyłając ciężarną do specjalisty. Można to niejako porównać z polską klauzulą sumienia.
1 grudnia
Przepisy te w teorii miały wejść w życie 1 lipca. Zaznaczono jednak, iż to zależy od działań administracyjnych. Te zaś posypały się wraz z upadkiem gabinetu i problemami z formacją nowego. Generalnie przepisy zostały uchwalone, więc kobiety nie muszą obawiać się o ich kształt, a jedynie o termin ich wprowadzenia.
Dodatkowe obostrzenia
Gdy przepisy te w końcu wejdą w życie, należy też pamiętać o tym, iż nie każdy lekarz rodzinny będzie mógł przepisać tabletki poronne. Dodatkowe zapisy ustawy wskazują, iż mogą to zrobić jedynie ci, którzy przeszli specjalne szkolenie, które również jest szczegółowo opisane w ustawie. W dokumencie tym znajduje się też zapis, w jaki sposób medycy mają rejestrować aborcję. Wszystko to musi być bowiem dokładnie kontrolowane, by było wiadomo, ile takich zabiegów miało miejsce i kto ich dokonał.
Źródło: Nu.nl