Praca podczas upałów, co przysługuje pracownikowi?
Dziś, jak mówią prognozy, w Holandii będzie jeden z najcieplejszych dni w roku. Upał sprawił, że od godziny 13 do 20 KNMI wprowadził w dużej części kraju kod żółty. Jeśli mamy wolne, warto wykorzystać tę pogodę by spędzić czas nad wodą. A jeśli nie? Czy z racji upału możemy odmówić pracy? Jakie obowiązki przy tak wysokich temperaturach ma nasz pracodawca. Na co możemy liczyć, gdy żar leje się z nieba?
Praca w pełnym słońcu
Są etaty, w których praca na świeżym powietrzu jest normą. Robotnicy budowlani, drogowcy, firmy sprzątające miasto, pracownicy rolni itd. Wszyscy oni spędzają dużą część swojego etatu na dworze. Gdy jest zimno, sytuacja jest dość prosta. Gruba odzież robocza, miejsca do ogrzania się. Co jednak zrobić, gdy temperatura sięga 35 stopni w cieniu, a pracownik znajduje się na rozgrzanej ulicy, wylewając do tego, np. gorący asfalt? Przecież nie może pracować nago, a udar w taką pogodę to kwestia chwili.
39% zatrudnionych
Problem ten, jak się okazuje, dotyka dość dużej grupy zatrudnionych w Holandii. Związek zawodowy NFV wskazuje, że około 39% pracowników czasami pracuje w ekstremalnych upałach. Dotyczy to nie tylko pracy na świeżym powietrzu, ale np. działań w hucie. Upały te, jak zauważają związkowcy, mogą zwiększać ryzyko problemów zdrowotnych, zwłaszcza jeśli pracownik ma kłopoty z ciśnieniem, ma nadwagę czy chorobę płuc.
Upał a praca
Co jednak ważne praca w upale, często może być irytująca, męcząca, ale nie zawsze niebezpieczna. Dlatego też pracownik nie może ot, tak stwierdzić, że jest mu gorąco i jej odmawia. Może jednak poprosić pracodawcę o środki, by mógł ją bezpiecznie wykonywać. Jak to rozumieć? Są to np. specjalnie przygotowane/ wyznaczone miejsca do odpoczynku w cieniu, większa ilość przerw, dostęp do napojów itp.
Granica
Czy jednak jest jakaś granica, w której pracownik może powiedzieć nie? Nie ma takiej. Nie da się bowiem podać, np. samego wskazania termometrów, ponieważ temperatura odczuwalna może być inna. Dużą rolę odgrywa tu też wilgotność, prędkość wiatru czy choćby miejsce, w którym pracujemy (rozpatrujemy tu cały czas pracę fizyczną). Przepisy mówią więc inaczej. Praca w upale nie może być niebezpieczna, niezdrowa dla pracownika. Praca nie może skutkować udarem cieplnym.
Przepisy
Dlatego w przepisach znalazły się informacje o tym, iż pracodawca może, np. zmienić grafik pracy podczas upałów. Może zmienić godziny pracy, ograniczyć ich ilość, czy skierować pracowników do innych zadań. Może też zarządzać częstsze przerwy. Tego typu działania zawsze wymagają jednak porozumienia na linii pracownik - pracodawcza. FNV podaje całą listę możliwości i porad, jakie pracodawcy i pracownicy mogą wprowadzić, by pracowało się bezpiecznie w takie dni jak dziś. Wśród nich są między innymi propozycje niemal nierealne do implementacji:
- 30 minutowa przerwa w chłonnym pomieszczeniu co godzinę pracy
- ograniczenie czasu pracy do 5 godzin dziennie
- zmniejszenie intensywności wykonywanej pracy, czy nawet czasowe jej wstrzymanie.
- zapewnienie odpowiedniej odzieży roboczej
- zapewnienie odpowiedniej ilości napojów
Odmowa pracy
Co jeśli pracodawca to ignoruje, jeśli nie chce słuchać pracowników? „Jeżeli Twój pracodawca nie podejmie żadnych działań w sytuacji, gdy istnieje bezpośrednie zagrożenie Twojego zdrowia lub bezpieczeństwa, możesz przerwać pracę. Mówi o tym art. 29 ustawy o warunkach pracy”, pisze FNV. Jest to jednak już ostateczność, która może skończyć się nawet sprawą w sądzie. Wiele bowiem zależy tu od interpretacji warunków pogodowych przez pracownika i pracodawcę.