Policyjne kontrole, wśród ukaranych Polak
Holenderska policja prowadzi kontrole nie tylko na drogach i na rzekach. Funkcjonariusze wchodzą również czasem do pociągów, by sprawdzić korzystających z tego środka komunikacji. W piątek oficerowie przeprowadzili taką, zakrojoną na szeroką skalę, akcję na trasie między Westervoort a Doetinchem. Posypały się mandaty.
W miniony piątek policja wystawiła w sumie 88 mandatów pasażerom na trasie pociągu między Westervoort a Doetinchem. Wszystkie te grzywny trafiły do ludzi, którzy podróżowali bez biletu. Oprócz tego 14 osób zostało ukaranych za to, iż nie mogli się wylegitymować. Nie posiadali przy sobie dowodu tożsamości.
Bez szans na ucieczkę
Policyjne kontrole w pociągach mają 100% skuteczność. Akcja dziejąca się w pociągu i na stacjach Zevenaar i Doetinchem, została przeprowadzona w taki sposób, iż nikt z podróżujących nie umilknął sprawdzenia. Nie było po prostu takiej możliwości. Nie było jak uciec przed biorącymi udział w akcji policjantami, a także oficerami BOA i konduktorami. Dołączyła do niej nawet żandarmeria wojskowa. Brali w niej udział zarówno funkcjonariusze umundurowani, jak i w cywilu. Ci ostatni pilnowali ludzi, którzy chcieli zniknąć z oczu ich umundurowanym kolegom.
Polak
Prócz wspomnianych wyżej mandatów, policjanci wystawiali również takie za inne wykroczenia. Niektórzy z kontrolowanych otrzymali nawet zakaz podróżowania. Za złamanie właśnie takiego zakazu zatrzymano 27-latka z Polski, który z pewnych przyczyn (policja nie podaje jakich), nie powinien przemieszczać się koleją. Do aresztu trafił też 54-latek niemający przy sobie żadnych dokumentów. Oficerowie zatrzymali również kolejarza, który postanowił dać nogę ze stacji gdy zobaczył, iż pojawiła się na niej policja. Dlaczego pracownik uciekał? Tego oficerowie nie zdradzają.
Na podwójnym gazie
W okolicy dworca policjanci zatrzymani też 36-latka pod wpływem alkoholu, który usiadł za kierownicą swojego auta. Kierowca skutera stracił zaś swój środek lokomocji, ponieważ prowadził pojazd bez prawa jazdy. Z racji tego, iż nie było to jego pierwsze takie wykroczenie, mężczyzna stracił jednoślad.
Kontrole
Policja wskazuje, iż takich kontroli będzie coraz więcej. Dworce i pociągi to miejsca, gdzie ostatnio łamanych jest coraz więcej paragrafów. Dochodzi do aktów wandalizmu, przemocy werbalnej i niewerbalnej. Miejsca te lubią również złodzieje, polujący na nieświadomych pasażerów. Dlatego też takie skrupulatne, niezapowiedziane kontrole mają stanowić bat na przestępców i choćby pasażerów na gapę. Nigdy bowiem nie wiadomo kiedy na dworcu lub w pociągu zjawi się policja i sprawdzi wszystkich, od pasażerów po obsługę.
Źródło: AD.nl